Będzie zawierał ponad 50 tysięcy haseł. Grupę badawczą tworzy dziewięć osób, specjaliści, którzy już tworzyli słowniki religijne lub współczesnej polszczyzny. Na realizację 5-letniego projektu otrzymali 1,1 mln zł.

Polska Cerkiew liturgicznie wykorzystuje język cerkiewnosłowiański, choć coraz częściej pojawiają się teksty czy księgi liturgiczne tłumaczone na język polski. W trakcie tych tłumaczeń okazało się, że cerkiewnosłowiański ma tyle subtelności, iż jego przekład na język polski sprawia problemy, do tego tłumaczenia - przygotowywane na bieżące potrzeby - nie są ujednolicone. Często ten sam termin cerkiewnosłowiański, w różnych tłumaczeniach, przyjmuje różne znaczenie w języku polskim. Dlatego trzeba przede wszystkim uporządkować podstawy, czyli zasady.

Projekt ma dwa cele: odnalezienie polskich odpowiedników terminów cerkiewnosłowiańskich i greckich wykorzystywanych w liturgii polskiej Cerkwi, oraz wzbogacenie polszczyzny o terminy, które funkcjonowały w języku staropolskim i zostały zapomniane.

Klasyczny, pochodzący z początku XIX wieku, rosyjski słownik języka cerkiewnosłowiańskiego, miał ponad 50 tysięcy haseł. Polski słownik również będzie wymagał opisania tylu terminów.