Rządowa agencja zajmująca się m.in. pomiarami geograficznymi koryguje dane na temat położenia kontynentu w narodowym systemie geolokalizacyjnym, tak aby pokrywał się on z systemem międzynarodowym.

Powodem rozbieżności w systemach GPS jest fakt, iż Australia przesuwa się na północ o około 7 centymetrów rocznie w związku z ruchami płyt tektonicznych. Tymczasem w systemie australijskiej geolokalizacji nowych danych nie wprowadzano od 1994 roku. Obecne położenie Australii różni się od tego sprzed 22 lat o nieco ponad 1,5 metra.

Niewłaściwe koordynaty w systemie GPS mogłyby stanowić zagrożenie w momencie upowszechnienia się samochodów poruszających się bez kierowców, czy np. dronów, dostarczających przesyłki pocztowe - pojazdy te muszą dysponować współrzędnymi pokrywającymi się z rzeczywistym położeniem kontynentu.