Tajemnicze uczucie Houston

Dokument „Whitney" to przejmująca opowieść o gwieździe w świecie pozbawionym uczuć i o obojętności w rodzinie

Publikacja: 04.07.2018 18:18

?Whitney Houston (1963–2012) była jedną z największych gwiazd muzyki pop. Zabiły ją narkotyki oraz r

?Whitney Houston (1963–2012) była jedną z największych gwiazd muzyki pop. Zabiły ją narkotyki oraz rodzinna obojętność

Foto: kino świat

Whitney Houston była jak z bajki – piękna, utalentowana, odnosiła sukcesy, jako 19-latka zaczynała karierę w roli modelki. Sprzedała ponad 200 mln albumów, co dało jej status niekwestionowanej gwiazdy i ikony muzyki pop. Szaleństwo sięgnęło zenitu, gdy w 1992 r., mając 29 lat, zagrała u boku Kevina Costnera w filmie „Bodyguard" i wylansowała przebój nad przeboje „I Will Always Love You".

Równolegle postępował jednak jej upadek, który wywołało małżeństwo z zazdrosnym o karierę muzykiem Bobbym Brownem, codzienne przygody z prochami, a także poczucie winy wywołane życiem córki, pozbawionej opieki rodziców i poczucia stabilności.

Puszka Pandory

Dokument powstał przy pełnej akceptacji i współpracy rodziny, która udostępniła niepokazywane wcześniej prywatne materiały filmowe, a także nagrania koncertowe zarejestrowana przez samą Whitney Houston w różnych okresach jej kariery. Te nieocenzurowane filmy bywają wstrząsające niczym obyczajowy thriller. Reżyser Kevin MacDonald (laureat Oscara za dokument „One Day in September") nie miał żadnych oporów w ustalaniu prawdy o losach tragicznie i przedwcześnie – w wieku 48 lat – zmarłej gwiazdy. Dlatego film przypomina otwarcie puszki Pandory.

MacDonald sfilmował wywiady z 70 osobami. Choć nie wszystkie potem wykorzystał, pokazał, że w dramacie wokalistki mieli udział wszyscy ważni dla niej ludzie – od matki poczynając, poprzez braci, męża, a na zaprzyjaźnionej fryzjerce kończąc. Wszyscy wymienieni występują w dokumencie, odpowiadając na pytania zadawane przez reżysera, dociekającego, kim naprawdę była Whitney. Uderza bezrefleksyjność wypowiedzi ludzi z najbliższego otoczenia artystki, którzy pomagali przyśpieszyć jej fatalny koniec.

O sobie mówiła: „Dorastałam w getcie – to stamtąd jestem". A jej rodzina za sukces uznała, gdy przeniosła się o 20 przecznic dalej, gdzie mieszkali ludzie o wyższym statusie społecznym, których dzieci czekała edukacja w lepszej szkole. Trudno uwierzyć, że nie działo się to w XIX w., tylko w latach 70. XX w. O takiej Ameryce mało kto chce wiedzieć i pamiętać. Film to przypomina.

Przyjaciółka milczy

Szczególną rolę odgrywała Cissy, matka Whitney i piosenkarka, która realizację własnych aspiracji związała z córką. Ojciec opuścił rodzinę, czego Whitney nie umiała mu zapomnieć: nie pojawiła się nawet na jego pogrzebie. Bracia nie byli dobrymi opiekunami. Od wczesnych lat dzielili się z siostrą narkotykami. Im dłużej bliscy opowiadają o Whitney, tym bardziej staje się jasne, że rodzina Houstonów miała wiele mrocznych sekretów, a pośród nich i ten, że Whitney jako dziecko była molestowana przez bliską osobę z otoczenia – kobietę. Tak twierdzą bracia, wyznając jednocześnie, że i oni tego doświadczyli.

Mąż Bobby Brown, wspominając żonę, o narkotykach nie chciał rozmawiać, bo uznał, że nie ma takiej potrzeby. Jest zadowolony z siebie, w dobrej formie. Bracia też miewają się nieźle, z uśmiechem wspominają nieżyjącą siostrę.

Wyraz twarzy zmienia się u nich nieco, gdy mówią o Robyn Crawford – długoletniej przyjaciółce Whitney.

Z przytoczonych fragmentów rozmów i archiwaliów wynika, że Robyn i Whitney łączyło coś więcej niż przyjacielskie uczucie. Bracia nie lubili jej za – nadmierny ich zdaniem – wpływ na Whitney. Nie dodają, że siostra miała w niej przytomną doradczynię, dzięki której życiową katastrofę odsunęła o wiele lat. Znamienne jest to, że Robyn jest jedyną bliską piosenkarce osobą, która odmówiła udziału w filmie.

– Znała Whitney lepiej niż ktokolwiek inny – uważa reżyser. I pewnie jest w tym stwierdzeniu sporo racji.

Whitney, nazywana przez bliskich czule od dzieciństwa „Nippy", nie była traktowana przez nich z troską. Jej chylące się systematycznie ku upadkowi życie nie stało się przedmiotem rodzinnych narad. Ważniejsze były pieniądze tak łatwo zarabiane przez piosenkarkę u szczytu kariery.

Dramat córki

Na usprawiedliwienie rodziny dodać trzeba, że Nippy w dzieciństwie „przemądrzała i wygadana" – jak wspomina jeden z braci – wyrosła na kobietę, która nie lubiła, by się jej sprzeciwiano. Nie lubiła krytyki. Królowała zasada, że nikt nie mówił jej nic przykrego, by nie zdenerwować Whitney i nie utracić przyjemnego życia obok niej. Zrodzona w ten sposób obojętność zniszczyła gwiazdę, która była pozbawiona umiejętności krytycznej oceny wydarzeń i rozumnego kierowania swoim życiem. Nie zmieniło sytuacji nawet pojawienie się na świecie córeczki Bobbi Kristiny, którą od najmłodszych lat opiekowała ciotka. Życie Bobbi stało się kontynuacją tragicznego losu matki, przeżyła ją zaledwie o trzy lata, zmarła w 2015 r., mając 22 lata. Ją także zabiło uzależnienie od narkotyków.

Historia Whitney opowiedziana przez Kevina MacDonalda jest czymś znacznie więcej niż tylko dramatyczną biografią gwiazdy, która nagle pojawiła się na firmamencie i tak samo szybko zgasła. To także film o tym, że choć piosenkarką była zjawiskową, a jej głos był niepowtarzalny, to jednocześnie pozbawiona była siły jako człowiek. Taka wyszła z rodzinnego domu.

Whitney Houston była jak z bajki – piękna, utalentowana, odnosiła sukcesy, jako 19-latka zaczynała karierę w roli modelki. Sprzedała ponad 200 mln albumów, co dało jej status niekwestionowanej gwiazdy i ikony muzyki pop. Szaleństwo sięgnęło zenitu, gdy w 1992 r., mając 29 lat, zagrała u boku Kevina Costnera w filmie „Bodyguard" i wylansowała przebój nad przeboje „I Will Always Love You".

Równolegle postępował jednak jej upadek, który wywołało małżeństwo z zazdrosnym o karierę muzykiem Bobbym Brownem, codzienne przygody z prochami, a także poczucie winy wywołane życiem córki, pozbawionej opieki rodziców i poczucia stabilności.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Decyzje Bartłomieja Sienkiewicza: dymisja i eurowybory
Kultura
Odnowiony Pałac Rzeczypospolitej zaprezentuje zbiory Biblioteki Narodowej
Kultura
60. Biennale Sztuki w Wenecji: Złoty Lew dla Australii
Kultura
Biblioteka Narodowa zakończyła modernizację Pałacu Rzeczypospolitej
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”