Zespół "Girls on Fire" ze swoim utworem "Siła Kobiet" - nieoficjalnym hymnem "czarnego protestu" - ma wystąpić w czasie koncertu Debiutów podczas 55. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Wydarzenie rozpocznie się 8 czerwca.

Przeciwko utworowi i nagranemu do niego teledyskowi protestuje m.in. Prawica Rzeczypospolitej. - Jest to wstyd i hańba, skandal. Hańba szczególnie dla Telewizji Publicznej, że zgodziła się na taki utwór, na takie wystąpienie – powiedziała w rozmowie z Radiem Maryja Lidia Sankowska-Grabczuk z Prawicy Rzeczypospolitej, której liderem jest europoseł Marek Jurek.

Radio Maryja, które zachęca do wysyłania internetowej petycji w tej sprawie do prezesa TVP Jacka Kurskiego, pisze o "Sile Kobiet" jako o utworze i teledysku jako mającym "wydźwięk feministyczny, proaborcyjny, lewicowy, antyklerykalny, a także satanistyczny".

"Piosence Siła kobiet towarzyszy bowiem wulgarny teledysk. Występujące w nim mniej lub bardziej roznegliżowane kobiety stale pokazują widzowi środkowy palec, pojawia się flaga środowisk homoseksualnych, symbole komunistyczne a przede wszystkim symbole nawiązujące do czarnych marszów, a więc nawołujące do legalizacji aborcji na życzenie!" - zwracają uwagę autorzy apelu, zamieszczonego na stronie protestuj.pl.

"Jakby tego było mało, w teledysku zespołu Girls on Fire jawnie kpi się z chrześcijaństwa" - czytamy w apelu, którego autorzy dodają, że "niejednokrotnie masowy sprzeciw staje się skutecznym narzędziem wywierania wpływu na kompromitujące się władze".