Pierwszą taką wiolonczelową rywalizację zorganizowano w Warszawie w 1997 roku, odbywała się głównie w jednej ze stołecznych szkół muzycznych (im. Karola Szymanowskiego na Żoliborzu). Tym niemniej zadziwiająco szybko konkurs zyskał światową rangę i wylansował także dużą grupę świetnych polskich muzyków. Można wręcz powiedzieć, że w ciągu ostatnich dwóch dekad staliśmy się wiolonczelową potęgą.
Impreza ma ambicje nadal się rozwijać, czego dowodem jest obecna, jedenasta edycja, w której wprowadzono istotne zmiany. – Poprzednie miały poziom na tyle wysoki, że zdecydowaliśmy się podnieść o cztery lata barierę wieku dla uczestników – tłumaczy Bogdan Pałosz, dyrektor Konkursu. – Przestajemy więc być imprezą dla młodych wiolonczelistów do 24. roku życia, a dzięki bardziej dojrzałym uczestnikom nie będziemy jedynie typowym konkursem lecz bardziej festiwalem muzycznym przynoszącym słuchaczom artystyczną satysfakcję.
Konkurs im. Witolda Lutosławskiego cieszy się dużym zainteresowaniem, w tym roku chęć uczestnictwa w nim wyraziło 67 wiolonczelistów z 23 krajów. Po weryfikacji zgłoszeń w pierwszym etapie przesłuchań wystartuje 47 uczestników.
– To bardzo trudny i nowoczesny konkurs, na pewno jeden z najpoważniejszych w świecie – uważa Marcin Zdunik, zwycięzca z 2007 roku, który w tym roku po raz pierwszy będzie jurorem. – Jego program sięga do źródeł muzyki wiolonczelowej, a potem przez klasycznym i romantyzm prowadzi aż do współczesności. A obowiązek wykonania w finale Koncertu wiolonczelowego Witolda Lutosławskiego ustawia poprzeczkę bardzo wysoko, bo ten utwór wymaga od solisty dużej dojrzałości.
Po raz pierwszy współorganizatorem imprezy obok Fundacji na Rzecz Promocji Młodych Wiolonczelistów jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, a wszystkie konkursowe wydarzenia będą odbywać się w Filharmonii Narodowej.
W poniedziałkowym koncercie inauguracyjnym wystąpi orkiestra AUKSO pod dyrekcją Marka Mosia. Solistami będą światowej sławy wiolonczeliści, a jurorzy tegorocznej edycji – Antonio Meneses i Kenji Nakagi oraz triumfatorka sprzed trzech lat, Zuzanna Sosnowska.