Coldplay wywołał falę gorąca w Warszawie

50 tysięcy fanów z całego świata bawiło się na niedzielnym (18 czerwca) barwnym jak latynoska fiesta koncercie grupy Chrisa Martina na PGE Narodowym.

Aktualizacja: 19.06.2017 10:52 Publikacja: 19.06.2017 08:39

Coldplay zmienia muzyczną stylistykę, nie tracąc popularności. Chris Martin trzyma się gałęzi.

Coldplay zmienia muzyczną stylistykę, nie tracąc popularności. Chris Martin trzyma się gałęzi.

Foto: Live nation

Zaczęło się od globalnych powitań: fani z Argentyny i Niemiec pozdrawiali z ekranu uczestników warszawskiego występu, a bezpośrednio tuż przed nim w roli gospodyń wystąpiły dwie uśmiechnięte dziewczyny z Ostrowca Wielkopolskiego. Potem były pióropusze confetti, wybuchy ognia, feeria połyskliwych kolorów i na ponad dwie godziny Narodowym zawładnęła muzyka Coldplay.

Nazwa brzmi teraz paradoksalnie, bo od czasu gdy 20 lat temu grupa zaczynała – muzyka zmieniła się z chłodnej, pop rockowej i melancholijnej na emocjonalną, popową, wręcz taneczną. Martin od początku tańczył na całej szerokości sceny oraz długości wybiegu wdzierającego się za połowę płyty stadionowej. Animował fanów śpiewem i gestem, tak jak świetlne bransoletki rozdane widzom, które świeciły przez cały koncert w wielu barwach.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Kultura
Muzeum Polin: Powojenne traumy i dylematy ocalałych z Zagłady
Kultura
Jeff Koons, Niki de Saint Phalle, Modigliani na TOP CHARITY Art w Wilanowie
Kultura
Łazienki Królewskie w Warszawie: długa majówka
Kultura
Perły architektury przejdą modernizację
Kultura
Afera STOART: czy Ministerstwo Kultury zablokowało skierowanie sprawy do CBA?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem