Chińczycy nie chcą Fiata Chryslera

Grupa Dongfeng Motor nie Am na razie planów kupienia w całości czy w części Fiata Chryslera Automobiles (FCA) — powiedział rzecznik na pytanie Reutera. Nawet gdyby któraś z chińskich firm chciała to zrobić, byłoby to bardzo trudne.

Publikacja: 18.08.2017 15:36

Chińczycy nie chcą Fiata Chryslera

Foto: Bloomberg

- Obecnie nie mamy takich planów — powiedział Zhou Mi z firmy z Wuhan. odpowiadał na mailowe pytanie, czy Dongfeng Motor byłby zainteresowany kupnem całego FCA czy tylko Fiata albo Chryslera, może konkretnej marki albo technologii należącej do FCA

Dongfeng był w gronie chińskich firm wymienionych przez portal Automotive News w informacji, że przedstawiciele „dobrze znanej chińskiej firmy samochodowej" złożyli w tym miesiącu ofertę na FCA, a inni chińscy potencjalni kandydaci są zainteresowani. Miały to być Great Wall Motors, Zhejiang Geely Holding i Guangzhou Automobile. Ta ostatnia oświadczyła już, że nie planuje oferty na FCA.

Rozmówcy agencji Reutera wymienili producenta pojazdów sportowo-użytkowych. Great Wall i państwowa Guangzhou Automobile, które rozważały umowę z FCA. Nie jest jasne, czy chcą kupić całość czy tylko pewne aktywa.

Prezydent Donald Trump krytykował praktyki handlowe Chin, ostatnio nakazał śledztwo, czy Chiny zmuszają amerykańskie firmy działające w tym kraju do przekazywania własności intelektualnej. Republikanie i demokraci nalegali na zwiększenie presji na chińskie firmy za ich zachowanie, domagali się twardego stanowiska Stanów wobec kupowania firm w USA przez Chiny. Do tego doszło napięcie z powodu prób rakietowych w KRLD. Amerykanie chcą, by Chińczycy zrobili więcej dla okiełznania swego sąsiada.

Kilka potencjalnych transakcji kupna firm amerykańskich przez Chińczyków odroczono albo anulowano po opinii amerykańskiej Komisji Inwestycji Zagranicznych CFIUS. Obecnie ocenia rekordową liczbę 250-300 takich transakcji w 2017 r.

FCA i Zhejiang Geely Holding, firma matka Geely Automobile, prowadziły wstępne rozmowy pod koniec 2016 r. — podała osoba znająca sprawę.

— Na razie nie mamy takiego planu — stwierdził szef Geely Automobile, Gui Shengyuue. Dodał, że kupno zagranicznej firmy byłoby skomplikowane, „ale dla innych chińskich marek mogłaby to być szybka scieżka ich rozwoju" — powiedział.

Chińskie firmy samochodowe chcą zwiększać obecność zagranicą, FCA dałby im silną markę Jeepa i dostęp do sieci salonów w Stanach.

Sergio Marchionne mówił w czerwcu, że Guangzhou nie jest zainteresowana kupnem udziału. FCA z tą chińską grupą produkują w Chinach Jeepy, ale szef FCA nie chce rozdzielać zyskownej działalności w Stanach (marki Jeep i Ram) od mniej korzystnej Fiata.

Przed dłuższy czas twierdził, że w sektorze motoryzacji jest za dużo firm i musi dojść do konsolidacji. Sam proponował General, Motors związanie się, ale jego obcesowe działania rozzłościły prezes Mary Barra, która postanowiła sprzedać Francuzom nierentowną filię Opla/Vauxhalla. W kwietniu zrezygnował z szukania partnera do fuzji i zapowiedział realizację własnego biznes planu. Ostatnio obiecał inwestorom nowy plan strategiczny na początku 2018 r.

- Obecnie nie mamy takich planów — powiedział Zhou Mi z firmy z Wuhan. odpowiadał na mailowe pytanie, czy Dongfeng Motor byłby zainteresowany kupnem całego FCA czy tylko Fiata albo Chryslera, może konkretnej marki albo technologii należącej do FCA

Dongfeng był w gronie chińskich firm wymienionych przez portal Automotive News w informacji, że przedstawiciele „dobrze znanej chińskiej firmy samochodowej" złożyli w tym miesiącu ofertę na FCA, a inni chińscy potencjalni kandydaci są zainteresowani. Miały to być Great Wall Motors, Zhejiang Geely Holding i Guangzhou Automobile. Ta ostatnia oświadczyła już, że nie planuje oferty na FCA.

Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjedzie na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie