Dilerzy mocno rozwijają sprzedaż używanych aut

Rosnąca oferta samochodów z drugiej ręki w autoryzowanych salonach staje się poważną alternatywą dla ryzykownych zakupów w autokomisach.

Publikacja: 08.08.2016 19:15

Foto: Fotorzepa, Robert Przybylski RP Robert Przybylski

W Polsce rośnie popyt na używane samochody sprzedawane w salonach dilerskich. Zarazem coraz więcej importerów aut decyduje się na wprowadzenie lub rozszerzenie specjalnych programów, które oferują pojazdy ze sprawdzonym pochodzeniem i stanem technicznym. Mimo wyższych cen, stają się alternatywą dla autokomisów, gdzie ryzykiem są cofnięte liczniki i powypadkowa przeszłość.

Plany koncernów

Polskie przedstawicielstwo Volkswagena zapowiedziało w poniedziałek, że do końca roku powiększy do 50 liczbę punktów dilerskich sprzedających samochody w ramach programu Das WeltAuto. Jeszcze do lipca było ich 20, obecnie – dwa razy więcej.

Auta oferowane są w salonach czterech należących do koncernu marek: Volkswagena, Skody, Seata oraz marki Volkswagen Samochody Użytkowe. Po kilka salonów z Das WeltAuto jest w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Trójmieście i na Śląsku. Pojedyncze działają w innych miastach, m.in. Krakowie i Białymstoku. W następnych latach ich liczba ma się znacznie zwiększyć: w 2017 r. do programu dołączy jeszcze 30 salonów, a rok później kolejne 30.

– To rynek z dużym potencjałem, na którym sprzedajemy rocznie kilka tysięcy aut. W I półroczu zwiększyliśmy sprzedaż o 30 proc., a największym wyzwaniem dla nas jest teraz pozyskiwanie samochodów – mówi Wojciech Tomaszkiewicz, dyrektor Das WeltAuto.

Swój program sprzedaży aut używanych rozwija Citroën. W ramach Citroën Select działa 16 punktów sprzedaży. Od początku jego funkcjonowania sprzedano ok. 5 tys. aut z certyfikatem jakości DEKRA i gwarancją.

Z kolei w połowie ub.r. uruchomiony został program Nissan Collection, w którym auta także certyfikowane są przez DEKRA i oferowane w dwóch pakietach gwarancyjnych. Premium dedykowany marce Nissan oferuje zakres gwarancji prawie taki sam jak w przypadku aut nowych, a Standard+ przeznaczony jest dla innych marek i obejmuje główne podzespoły auta. Polska jest jednym z dziewięciu krajów, gdzie uruchomiono program. Na razie działa w 11 salonach.

Nad nową odsłoną programu Opel Gwarantowane Samochody Używane pracuje General Motors.

– Chcemy, aby oferowane samochody były nie tylko profesjonalnie sprawdzone pod względem technicznym, ale również posiadały ochronę serwisową oraz opiekę assistance – informuje Wojciech Osoś, dyrektor PR w General Motors Poland.

Zmiany na rynku

Według Krzysztofa Gacka, menedżera ds. samochodów używanych w Grupie PSA, w perspektywie dwóch, trzech lat na rynku polskim możemy spodziewać się zupełnie nowej kategorii samochodów używanych: trzy-, czteroletnich, o sprawdzonym przebiegu, stanowiących alternatywę dla poszukujących auta z pewnego źródła.

– Niebawem oferta aut używanych od autoryzowanych dilerów będzie mogła konkurować z autokomisami. Dilerzy będą posiadali nową kategorię młodych, sprawdzonych samochodów, co może zrewolucjonizować rynek wtórny – twierdzi Gacek.

Rosnące zainteresowanie używanymi pojazdami od dilerów odczuwa też Toyota, oferująca je w programie Pewne Auto.

– Sprzedaż tego rodzaju samochodów rośnie szybciej niż nowych, co pokazuje duży potencjał tej części rynku – mówi Robert Mularczyk z Toyota Motor Poland.

Stare i tanie

Na rynku wtórnym używane samochody kilkuletnie są na razie w zdecydowanej mniejszości. Z danych firmy AAA Auto, jednego z największych sprzedawców samochodów na rynku wtórnym Europy Środkowo-Wschodniej, wynika, że średni wiek używanych samochodów osobowych oferowanych w Polsce do sprzedaży w autokomisach, serwisach internetowych oraz u dilerów przekracza dziś 11 lat. Z kolei średni przebieg wystawianych w lipcu pojazdów sięgał 174 tys. kilometrów, a średnia cena nie przekroczyła 21,6 tys. zł. Należy przypuszczać, że faktyczne przebiegi wystawianych samochodów są znacznie wyższe, bo cofanie liczników nadal jest powszechnym procederem.

W Polsce rośnie popyt na używane samochody sprzedawane w salonach dilerskich. Zarazem coraz więcej importerów aut decyduje się na wprowadzenie lub rozszerzenie specjalnych programów, które oferują pojazdy ze sprawdzonym pochodzeniem i stanem technicznym. Mimo wyższych cen, stają się alternatywą dla autokomisów, gdzie ryzykiem są cofnięte liczniki i powypadkowa przeszłość.

Plany koncernów

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Premier Australii o Elonie Musku: Arogancki miliarder, który myśli, że jest ponad prawem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Deloitte obserwuje dużą niepewność w branży chemicznej
Biznes
Donald Tusk powoła rzecznika małych i średnich firm. Nieoficjalnie: Kandydatem Artur Dziambor
Biznes
Rekordowe straty Poczty Polskiej. Sytuacja jest coraz gorsza, prezes pisze list
Biznes
Nadchodzi koniec Ciechu. Grupa Sebastiana Kulczyka zmieni nazwę