Ministerstwo Rozwoju ogłosiło konkurs, w którym w ramach tzw. innowacji społecznych w Programie Wiedza Edukacja Rozwój (POWER) przetestowane zostaną na uczelniach tzw. krótkie cykle kształcenia (1-2 letnie). Ich celem będzie przygotowanie uczestników dotowanych projektów do wykonywania zawodu w przemyśle motoryzacyjnym.
– Celem projektu jest dostarczanie branży motoryzacyjnej wykwalifikowanych specjalistów, przy jednoczesnym przetestowaniu nowej formy zdobywania kompetencji, jakim jest nauka na 5. poziomie Polskich Ram Kwalifikacji (PRK) – mówi Paweł Chorąży, wiceminister rozwoju. I jak przypomina aktualnie w naszym kraju uczelnie wyższe nie przyznają kwalifikacji na 5. Poziomie PRK, a stanowi on pomost pomiędzy kształceniem zawodowym na poziomach odpowiadających edukacji średniej, a szkolnictwem wyższym. Ponadto, odgrywa ważną rolę w kontekście poszukiwania zatrudnienia, gdyż stanowi połączenie zorientowania na rynek pracy z możliwością kontynuowania kształcenia w ramach szkolnictwa wyższego. Co ważne, kształcenie w ramach 5. Poziomu PRK odbywa się we współpracy ze środowiskiem pracodawców (kształcenie dualne) i umożliwia zdobycie praktycznych kompetencji i umiejętności, które odpowiadają zapotrzebowaniu lokalnego i regionalnego rynku pracy.
– W sytuacji, kiedy brakuje nam jako krajowi wykwalifikowanych kadr do pracy w sektorze motoryzacyjnym i możemy ten brak zniwelować poprzez użycie środków z Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS), jest to jak najbardziej uzasadnione – uważa Andrzej Przewoda, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie.
– Mam wrażenie, że sektor motoryzacji jest teraz na celowniku EFS. To kolejny konkurs nakierowany na potrzeby tej branży (w II kwartale br. ogłoszono konkurs skierowany do publicznych i niepublicznych uczelni wyższych, z pulą 100 mln zł na kształcenie kadr dla przemysłu motoryzacyjnego, w tym także na programy stażowe i przygotowujące absolwentów do pracy u konkretnego pracodawcy. Jesienią z kolei ma być utworzona sektorowa rada ds. kompetencji także dla motoryzacji – wylicza Małgorzata Lelińska, wicedyrektorka Departamentu Funduszy Europejskich w Konfederacji Lewiatan. I jak uważa są to działania słuszne. - Skoro motoryzację uznano za sektor strategiczny, a jego rozwój już teraz pozwala konkurować Polsce na rynkach światowych, a jednocześnie ma duży potencjał wzrostu, to taka koncentracja wsparcia jest zasadna – tłumaczy ekspertka. W jej ocenie konkurs dotyczący krótkich form nauczania nawet bardziej odpowiada na potrzeby branży.
– Kluczowe, aby programy te były wypracowane faktycznie we współpracy z biznesem – przedsiębiorcami z tego sektora, którzy maja doświadczenie w kształceniu kadr, zarówno dokształcaniu własnych pracowników, jak i przygotowywaniu nowych – mówi Lelińska przypominając, że dotychczas liderzy rynku w dużej mierze brali na siebie zarówno ciężar organizacji, jak i finansowania przygotowania pracowników. To ogromne nakłady, ale też i doświadczenie, z którego warto korzystać.