Drożej na stacjach przez auta na prąd

W cenie benzyny i oleju napędowego wkrótce ma się znaleźć kolejny parapodatek. Rząd w poszukiwaniu pieniędzy na program rozwoju elektromobilności i walkę ze smogiem sięgnie do kieszeni kierowców. Tzw. opłata emisyjna może podnieść ceny na stacjach paliw.

Aktualizacja: 07.03.2018 06:15 Publikacja: 06.03.2018 20:00

Za rozwój elektromobilności zapłacą wszyscy kierowcy

Za rozwój elektromobilności zapłacą wszyscy kierowcy

Foto: AdobeStock

O nowej opłacie, która będzie doliczana do cen benzyny i oleju napędowego, poinformowało we wtorek Ministerstwo Energii (jako pierwszy podał tę wiadomość portal wysokienapiecie.pl). Rząd chce w ten sposób dofinansować m.in. program rozwoju elektromobilności. Plan zakłada obciążenie producentów oraz importerów paliw tzw. opłatą emisyjną wynoszącą 80 zł na 1000 litrów paliwa. Uzyskane w ten sposób pieniądze trafią do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) oraz Funduszu Niskoemisyjnego Transportu w proporcjach odpowiednio 85 i 15 proc. W środę projektem zajmie się komisja rządowych prawników.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców