CNBC podał wcześniej tego samego dnia, że problemy z produkcją baterii w gigafabryce w Sparks w Newadzie są większe niż firma przyznaje. Tesla musi produkować niektóre baterie ręcznie i wypożyczać dziesiątki pracowników od jednego ze swych dostawców, aby pomogli w ręcznym montażu — podano powołując się na pracowników tej firmy.

‚Aby być absolutnie jasnym, jesteśmy zgodnie z planem wobec naszych wcześniejszych przewidywań dotyczących dojścia do zwiększonej produkcji Modelu 3, jakie ogłosiliśmy w tym miesiącu. Jak to zostało dobrze wykazane, do czasu osiągnięcia przez nas pełnej produkcji niektóre elementy procesu produkcyjnego będą z definicji bardziej wykonywane ręcznie" -wyjaśnił w emailu rzecznik Tesli.

Wcześniej w styczniu Tesla odroczyła drugi raz cel produkcji Modelu 3 wywołując rozczarowanie inwestorów mimo twierdzenia, że osiągnęła znaczny postęp w pokonywaniu wyzwań produkcyjnych, które utrudniały premierę tego pojazdu. Obecnie Tesla planuje do końca I kwartału produkcję ok. 2500 sztuk tygodniowo, połowę obiecanej wcześniej liczby i spodziewa się dojść do 5 tys. tygodniowo do końca II kwartału.