Spekulacje o przyszłości sojuszu, nawet o fuzji obu firm, pojawiły się po ogłoszeniu w marcu przez Reutera, że obie firmy rozmawiają o planach większego związania się, Nissan miałby odkupić od skarbu państwa Francji większość z jego 15 proc. pakietu w Renault. Sprawa istnienia sojuszu po odejściu Ghosna pojawia się regularnie.

Sojusz powiększony w 2016 r. o Mitsubishi okazał się w 2017 r. światowym liderem pod względem sprzedaży pojazdów, ale w związku z postępująca konsolidacją w sektorze musi znaleźć sposoby umocnienia się przed odejściem w 2020 r. Ghosna, który kierował nim przez prawie 20 lat.

- To może przybrać różne formy — oświadczył prezes Nissana, Hiroto Saikawa podczas prezentacji rocznego bilansu. Jedną z rozważanych opcji jest zmiana struktury akcjonariatu mająca doprowadzić do większej równowagi między obu firmami. — Musimy zapewnić, by sojuszu mógł funkcjonować tak jak dziś, z zachowaniem autonomii każdej firm, y z maksymalną skutecznością w przyszłych pokoleniach — powiedział Saikawa. W wywiadzie udzielonym w kwietniu dziennikowi „Nikkei” powiedział, że nie widzi celowości fuzji z Renault, a celem sojuszu jest utrzymanie obecnego układu z trzema partnerami.

Maleje sprzedaż w Stanach

Odnośnie do wyników, nissan przewiduje trzeci kolejny rok spadku zysku operacyjnego, bo silniejszy jen i drożejące surowce zniweczą wzrost sprzedaży samochodów do rekordowego poziomu. Druga w Japonii grupa samochodowa spodziewa się spadku tego zysku o 6 proc. do 540 mld jenów (5,14 mld dolarów, 4,11 mld euro) wobec 621,4 mld zakładanych przez analityków. Będzie to najniższy zysk operacyjny od 2013-14 r. Aprecjacja jena do dolara (do 105 ze 111 w 2017 r.) pozbawi go 135 mld jenów, a drożejące surowce 80 mld. W ostatnim roku zysk ten zmalał o 22,6 proc. do 574,8 mld jenów.

Nissan zakłada z kolei zwiększenie sprzedaży samochodów na świecie o 2,7 proc. do 5,925 mln dzięki Chinom, gdzie nastąpi wzrost o 11,5 pro., pokrywając z naddatkiem spadek o 2,7 proc. w Stanach. W tym roku sprzedaż w Stanach zmalała o 6,5 proc., bo nie przyjęła się na rynku limuzyna Altima; nowa wersja ma pojawić się w tym roku. W oczekiwaniu na nią Japończycy stosowali rabaty wobec starszej wersji i crossovera Rogue, co zmniejszyło zysk o 30,5 proc w Ameryce Płn.