Jak poinformował w czwartek Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego oraz globalna firma doradcza KPMG, w 2017 r. wyprodukowano w Polsce łącznie 689,7 tys. pojazdów samochodowych. To co prawda o 1,2 proc. więcej niż w poprzednim roku, ale w kategorii samochodów osobowych wielkość produkcji zmalała w porównaniu z poprzednim rokiem o 7,2 proc. do 514,7 tys. sztuk. Znaczący spadek w ujęciu rocznym miał miejsce m.in. w gliwickich zakładach Opla. Fabryka wyprodukowała nieco ponad 165 tys. aut, co oznacza zmniejszenie wyniku z 2016 r. o 18 proc. Opel podkreśla jednak, że 2016 rok był w historii zakładu rekordowym. Natomiast w porównaniu do 2015 roku, będącego z kolei typowym dla gliwickiego zakładu pod względem wielkości produkcji, ubiegłoroczny spadek był już znacznie mniejszy i wyniósł 2,5 proc.

Dynamicznie rosła za to produkcja samochodów dostawczych i ciężarowych. Z fabryk wyjechało 169,8 tys. sztuk, o 39,1 proc. więcej niż w zeszłym roku. - W 2017 r. łączny wzrost produkcji pojazdów samochodowych wynikał przede wszystkim z rosnącej wielkości wyprodukowanych aut dostawczych. Nieco gorzej wygląda sytuacja na rynku samochodów osobowych, jednak należy pamiętać, że zdecydowana większość aut montowanych w Polsce trafia na eksport, zatem dobre wyniki sprzedaży na polskim rynku nie mają wpływu na decyzje zagranicznych koncernów – mówi Mirosław Michna, partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.

Ubiegły rok przyniósł spory wzrost sprzedaży w Polsce pojazdów z napędem alternatywnym, zwłaszcza hybrydowym. Ich rejestracje wzrosły do 18,0 tys., o 69,2 proc. w porównaniu do roku 2016. Z kwartału na kwartał zwiększała się także liczba samochodów elektrycznych, choć w całości rejestracji stanowią margines. W IV kwartale zarejestrowano ich (łącznie z hybrydami plug-in), 396 sztuk.

Według PZPM i KPMG, głównymi nabywcami samochodów z napędem alternatywnym pozostają klienci firmowi. Ich udział w zakupach sięga 75 proc. Wzrost rejestracji takich aut w grupie firm wyniósł 75 proc. w ujęciu rocznym, natomiast w przypadku nabywców indywidualnych zakupy aut hybrydowych i elektrycznych zwiększyły się o 54 proc.