Ruszyła wyprzedaż rocznika 2017. Dla potencjalnych klientów oznacza to przede wszystkim możliwość zakupu nowego auta w bardzo korzystnej cenie. Rabaty nie należą do symbolicznych, w przypadku wybranych modeli wynoszą po kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Te najwyższe dotyczą najdroższych aut.
Obniżenie cen nie ma związku z brakami, defektami, uszkodzeniami czy wadami pojazdu. Klient zyskuje do użytku nowy samochód na gwarancji. Niekiedy dodatkowo z atrakcyjnym wyposażeniem, które jest już wliczone w niższą cenę. Tego typu wyprzedaże wpisały się już w krajobraz polskiego rynku motoryzacyjnego. Dealerzy organizują je, żeby przede wszystkim przygotować miejsce na samochody z następnego rocznika. Niekiedy zdarza się, że salon sprzedaje dane auto poniżej kosztów. Dzieje się tak np. w przypadku zakończenia produkcji danego modelu, kiedy nie został przewidziany jego następca.
Salon z atrakcjami
Wyprzedaż rocznika 2017 potrwa kilka miesięcy, ale nie wszędzie tak samo długo. Szczegółów należy szukać u przedstawicieli poszczególnych marek. Zazwyczaj akcje promocyjne u producentów europejskich trwają krócej niż u producentów azjatyckich.
Zapłać mniej