Francuzi kupili brytyjska markę Vauxhalla wraz z europejska filią General Motors, wywołując obawy związkowców i deputowanych, że będą zwalniać z pracy i zamykać fabryki. W październiku PSA ogłosiła, że zmniejszy do końca 2017 r. zatrudnienie w tym zakładzie o jedną czwartą, aby zwiększyć jego konkurencyjność. 

Rzecznik grupy poinformował teraz, że na spotkaniu z przedstawicielami związku Unite w ubiegłym tygodniu powiedziano, iż trzeba pójść dalej w oszczędnościach. "Firma wyjaśniła, że wprawdzie sukcesem zakończył się program dobrowolnych zwolnień w Ellesmere Port ogłoszony w październiku, ale istnieje konieczność uruchomienia dalszego dobrowolnego programu dla 250 kwalifikujących się pracowników - stwierdza komunikat PSA. - Ekipy są świadome potrzeby przyspieszenia poprawy wydajności zakładu dla sprostania czekającym wyzwaniom" - dodano. W kwietniu zakład przejdzie na pracę na jednej zmianie.

Brytyjska część filii sprzedanej wraz z Oplem produkuje też model Astra, w tym roku ma zapaść decyzja o kontynuowaniu tej produkcji, co ma być sprawdzianem zdolności W. Brytanii w przyciąganiu inwestycji, gdy kraj ten wychodzi z Unii.