Volvo kupione w 2010 r. przez Zhejiang Geely od Forda inwestowała w nowe modele i fabryki, aby zapewnić sobie niszową pozycję w segmencie premium zdominowanym przez Marcedesa-Benza, BMW i Audi. Teraz firma podała, że będzie współpracować z Volvo Group w Indiach wykorzystując infrastrukturę i licencje produkcyjne tej firmy wyspecjalizowanej w pojazdach ciężarowych, ale nie ujawniła szczegółów finansowych.

„Podjęcie montażu pojazdów w Indiach jest ważnym krokiem dla Volvo Cars, bo staramy się zwiększać sprzedaż na tym szybko rosnącym rynku i podwoić udział rynkowy w segmencie premium w najbliższych latach” — oświadczył w komunikacie prezes Hakan Samuelsson.

Główne zakłady produkcyjne szwedzkiej firmy znajdują się w Szwecji, Belgii i Chinach. Volvo Cars ma z grubsza 5 proc. udziału w rynku premium i chce podwoić go do 2020 r. W I kwartale firma zwiększyła zysk operacyjny dzięki dużemu popytowi na auta XC60 i 90, potwierdziła prognozę zwiększenia sprzedaży w całym roku.

Z kolei AB Volvo zapowiedział montowanie ciężarówek w Kenii, aby zwiększyć obecność w tej części Afryki. Szwedzi poszli za przykładem Volkswagena, Peugeota i Iveco. Ponadto otworzą w tym kraju biuro obsługujące wschodnią Afrykę, 20 stacji serwisowych i magazyn części. Przedsięwzięcie z miejscowym partnerem NECST pozwoli stworzyć 300 bezpośrednich miejsc pracy.

„Istnieje duży potencjał dla pojazdów ciężarowych premium, bo gospodarka krajów tego regionu rozwija się, rosną inwestycje na infrastrukturę, a warunki prowadzenia działalności sprzyjają inwestycjom” — oświadczył prezes Volvo Trucks, Claes Nilsson.