#RZECZoBIZNESIE: Arkadiusz Krężel: Nadchodzą burzliwe czasy dla automotive

Automotive jest na etapie bardzo dużych przeobrażeń. Mówimy o samochodach elektrycznych, hybrydach, różnego rodzaju elementach samochodu autonomicznego. To będzie determinowało olbrzymią skalę zmian w przemyśle komponentów – mówi Arkadiusz Krężel, przewodniczący rady nadzorczej Impexmetalu i wiceszef rady nadzorczej Boryszewa, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Aktualizacja: 26.05.2017 12:53 Publikacja: 26.05.2017 12:15

#RZECZoBIZNESIE: Arkadiusz Krężel: Nadchodzą burzliwe czasy dla automotive

Foto: tv.rp.pl

Gość przyznał, że Mercedes, BMW czy Jagur miałby utrudnione życie bez części z Polski.

- Przemysł automotive w Polsce, Czechach, Słowacji i na Węgrzech rozwinął się w sposób dynamiczny. W Polsce to był naturalny proces, bo my nigdy jako kraj techniczny nie utraciliśmy swojej wartości - tłumaczył Krężel.

- Polskie politechniki nieźle kształciły, specjalistów było sporo, a przy niskich kosztach produkcji stało się to bardzo opłacalne. Na tym wrosło wielu polskich przedsiębiorców – dodał.

Gość podał, że rynek automotive jest dzisiaj warty ponad 70 mld zł. - Pracuje w nim ponad 120 tys. ludzi. Jest to jeden z najważniejszych sektorów w obszarze rynku pracy - zaznaczył Krężel.

Przypomniał, że Boryszew od 2008 r. realizuje budowę swojej nogi automitive. - Uznaliśmy wtedy, że jest to jeden z ciekawszych obszarów, które będą w stanie wykorzystać potencjał i aktywa, które były w strukturze Boryszewa przejmowane, łącznie z Impexmetalem. Uznaliśmy, że są tam nisze w których możemy konkurować globalnie – mówił.

Gość przewidywał, że najbliższe 5 lat będzie dla automotive burzliwy. - Będzie to obszar różnych konsolidacji – prognozował.

- Automotive jest na etapie bardzo dużych przeobrażeń. Mówimy o samochodach elektrycznych, hybrydach, różnego rodzaju elementach samochodu autonomicznego. To będzie determinowało olbrzymią skalę zmian w przemyśle komponentów – dodał.

Zaznaczył, że Jeżeli chce się być globalnym graczem, to wszędzie na świecie trzeba mieć swoje zakłady, bo koszty logistyki w tego typu produkcji są niezwykle istotne. - Stąd Boryszew ma swoje fabryki w Brazylii, Chinach, Meksyku, Rosji i wszystkich krajach europejskich – wyliczył.

Krężel prognozował, że dynamika tego sektora będzie bardzo szybko rosnąć w Polsce. - Liczymy, że dla nas będzie to atrakcyjny okres rozwoju. Z optymizmem patrzymy na to, co się dzieje – mówił.

Gość stwierdził, że nie było pokusy, żeby przejąć Opla. - To by zamknęło rozwój firmy. Ostateczni odbiorcy konkurują między sobą konkretnym produktem. Czy klient kupi Peugota, Mercedesa, Volkswagena, Audi czy Skodę to są gigantyczne pieniądze w reklamę. Jeżeli w strukturze kogoś, kto jest dostawcą części zaczyna funkcjonować konkretna marka to już jest zaburzenie klarowności prowadzenia interesu – tłumaczył.

- Mamy sprecyzowaną swoją strategię rozwoju w zakresie komponentów i elementów, które są potrzebne każdej firmie. One zdają sobie sprawę z tego, że stabilizacja dostawców to determinant ich funkcjonowania. Tam zatrzymanie produkcji to gigantyczne pieniądze – dodał.

W Czechach i Słowacji ten rynek jest jeszcze bardziej rozbudowany.
- Czechy mają pozytywną i długą historię. Przedwojenne Skody i Tatry to były marki o których się mówiło. Czesi zawsze mieli dobry pomysł na te sprawy i mają olbrzymie doświadczenie - ocenił Krężel.

- Mamy tam fabrykę i możemy porównać produkcję do Polski. Czechy są większym eksporterem niż Polska, ale to się może zmienić. Pod warunkiem gwarancji bezpieczeństwa przedsiębiorców i czegoś co nie jest uciążliwe z punktu widzenia prowadzenia działalności. Politycy podkreślają, że element gospodarki przyjaznej na inwestycje i rozwój będzie mocno podtrzymywany. W Czechach już dawno zorientowano się, że kreowanie wizerunku państwa przyjaznego ze strony służb skarbowych, prawnych itd., to jest podstawa ściągnięcia jak największej ilości inwestycji i przebudowania całej gospodarki. Patrząc na ich efekty widać jak to się kształtuje. Jako Polska również w tym kierunku idziemy – dodał.

Gość przyznał, że Mercedes, BMW czy Jagur miałby utrudnione życie bez części z Polski.

- Przemysł automotive w Polsce, Czechach, Słowacji i na Węgrzech rozwinął się w sposób dynamiczny. W Polsce to był naturalny proces, bo my nigdy jako kraj techniczny nie utraciliśmy swojej wartości - tłumaczył Krężel.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika