Branża deweloperska w mijającym roku notowała świetne wyniki sprzedaży. Na rynek nieruchomości płynął strumień gotówki, nie brakowało też chętnych na kredyty hipoteczne. Firmy zalały rynek nowymi inwestycjami. Świetnie sprzedawały się i lokale z segmentu popularnego, i premium. Jaki będzie 2018 rok? Czego sobie i całej branży życzą przedstawiciele firm deweloperskich? Czego najbardziej się obawiają?
Henryk Urbański, prezes spółki Budimex Nieruchomości
Liczę, że 2018 rok będzie dobry zarówno dla branży deweloperskiej, jak i dla poszukujących mieszkań. Chciałbym, aby coraz więcej polskich rodzin mogło sobie pozwolić na własne M.
Oczekuję, że ogólny dobry stan gospodarki, małe bezrobocie, niskie stopy procentowe oraz coraz wyższy poziom wynagrodzeń będą nadal sprzyjały dobrym nastrojom konsumenckim, a w konsekwencji także transakcjom na rynku nieruchomości. Oczywiście, jak zawsze, na rynek mieszkaniowy będą miały wpływ sytuacja gospodarcza, a także decyzje Rady Polityki Pieniężnej.
W 2018 roku nasza firma będzie intensywnie pracować nad nowymi inwestycjami w Warszawie, Poznaniu, Krakowie i Gdańsku. Otworzymy się także na nowy rynek. Budowę naszego pierwszego osiedla chcielibyśmy rozpocząć we Wrocławiu.
W przyszłym roku, m.in. w związku z rosnącymi wynagrodzeniami w sektorze budowlanym oraz wzrostem cen materiałów budowlanych, można się spodziewać podwyżek cen mieszkań.