Reklama

Transakcje: gdzie szukamy ofert mieszkań

Do potencjalnego klienta najłatwiej dotrzeć przez portale społecznościowe.

Aktualizacja: 17.12.2016 16:29 Publikacja: 17.12.2016 16:00

Transakcje: gdzie szukamy ofert mieszkań

Foto: Materiały Inwestora

Jak sprzedawać i kupować mieszkania przez internet? Radzi Piotr Kijanka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Grupie Deweloperskiej Geo:

- Nasze życie jest coraz bardziej związane z przestrzenią wirtualną. To już nie tylko portale społecznościowe, dostęp do wiadomości, ale też zakupy. Internet wybiera wiele osób planujących kupno mieszkania. Czym się kierować szukając lokalu w sieci, aby transakcja była bezpieczna?

Rozwiązanie to staje się coraz bardziej popularne. Ok. 90 proc. ogłoszeń dotyczących kupna lub wynajmu nieruchomości znajduje się w sieci. Oprócz popularnych portali ogłoszeniowych są także serwisy, które oferują "grupowe" zakupy. Gdy zbierze się większa liczba chętnych, można negocjować niższe, "hurtowe" ceny. Tego typu serwisy zaczęły powstawać już kilka lat temu, ale nie zyskały większego uznania.

Na takie portale trzeba uważać. Przede wszystkim dlatego, że najczęściej prowadzą je osoby prywatne, mające niewielkie pojęcie o branży. Negocjacje z deweloperem często kończą się fiaskiem. Poszukiwania w sieci mają oczywiście wiele zalet: są niemal nieograniczone. Możemy zawęzić je do wybranej lokalizacji, preferowanej powierzchni, ceny. I co najważniejsze - deweloperzy zaczęli doceniać rolę internetu.

Reklama
Reklama

Do potencjalnego klienta najłatwiej dotrzeć przez portale społecznościowe. To tam rejestrowany jest największy ruch wśród użytkowników i rozwój konkretnych fanpage'ów. Firmy deweloperskie oprócz stron www zakładają profile, gdzie informują o swoich inwestycjach i promocjach. To wszystko przybliża ludziom działania firmy, wpływając również na jej wizerunek. To dobre narzędzie, pozwala dotrzeć do dużego grona osób.

Aktywność potencjalnych nabywców mieszkań jest tym bardziej zrozumiała, że docierają do nich coraz bardziej trafne reklamy. Dzięki opcji targetowania Facebook Ads, w tym wykorzystaniu wiedzy o klientach dewelopera przekaz dociera do osób o konkretnych cechach i zainteresowaniach.

Ze statystyk wynika, że liczba osób w przedziale wiekowym 25-34, które czynnie szukają mieszkania na Facebooku w okolicach Krakowa, przekracza 400 tys. Już teraz głównym źródłem poszukiwania nieruchomości jest Internet. Wiosną tego roku Izba Gospodarki Elektronicznej opracowała raport, z którego wynika, że użytkownicy, którzy obserwują marki na Facebooku, pięć razy częściej dokonują zakupu.

Dotyczy to również firm deweloperskich. Na portalach społecznościowych pojawiają się one coraz częściej. W Internecie można znaleźć komentarze o deweloperze, sprawdzić recenzje i liczbę gwiazdek na Facebooku. Dobrym pomysłem jest też newsletter, dzięki któremu pierwsi dowiemy o dniach otwartych i promocjach.

Internet i media społecznościowe to jednak nie tylko tylko szansa, ale i wyzwanie dla deweloperów. Promocja nieruchomości w sieci ma bowiem coraz większe znaczenie w podejmowaniu decyzji zakupowych. Ważne jest budowanie świadomości marki, zamieszczanie zdjęć, wizualizacji, podkreślenie atutów oferty i korzyści wynikających z zainwestowania w mieszkanie w określonej lokalizacji.

Zdajemy sobie sprawę jak działają social media, dlatego dbamy o internetowy kontakt z klientem. Warto jednak pamiętać, że nic nie zastąpi bezpośredniej rozmowy ze sprzedawcą.

Nieruchomości
Archicom po konferencji: cel sprzedaży ok. 3 tys. mieszkań podtrzymany
Nieruchomości
Jawne ceny mieszkań. Wiele korzyści, ale są i „skutki uboczne”
Nieruchomości
Więcej chętnych na biura. Czynsze poszybują?
Nieruchomości
Inteligentne magazyny. Westside Szczecin Neo z kamieniem węgielnym
Nieruchomości
Klienci wracają na rynek mieszkań. Powiało optymizmem
Reklama
Reklama