Mamy dwie podstawowe grupy klientów. Inwestycyjnych, kupujących mieszkania za gotówkę lub z niewielkim wsparciem kredytu z przeznaczeniem na wynajem. I tu kryteria są niezmienne, kupują jak najmniejsze, kompaktowe mieszkania w centrum miasta, blisko ważnych ośrodków akademickich, biurowych. Ta grupa jest bardzo aktywna w ostatnich latach z uwagi na brak opłacalnej alternatywy dla inwestycji na rynku. Drugą grupą klientów są osoby kupujące mieszkania dla siebie. Zakup zazwyczaj odbywa się przy udziale kredytu, a nabywcy dążą do nabycia możliwie dużego lokalu. Ze względu na rosnące zarobki, niską stopę bezrobocia i niskie stopy procentowe, klienci mają rekordowo dużą zdolność nabywczą. Świadczy o tym indeks dostępności cen mieszkań, który jest niemal dwukrotnie wyższy niż w 2007 roku. W przypadku tej grupy klientów widzimy wzrost zainteresowania zakupem większego mieszkania w lepszej lokalizacji.
Wioletta Kleniewska, dyrektor marketingu i sprzedaży w Polnord:
Strukturę oferty naszych mieszkań dopasowujemy na bieżąco do potrzeb rynkowych. Największą popularnością cieszą się mieszkania dwu- i trzypokojowe i takich lokali jest w naszej ofercie najwięcej. Rzeczywiście, nie ma problemu ze znalezieniem nabywców na duże mieszkania, cztero- i pięciopokojowe, ale wciąż nie są to lokale najbardziej popularne. Wyjątek stanowią apartamenty z tarasami lub ogrodami w najlepszych lokalizacjach, których zwykle jest mniej niż chętnych na nie.
Zuzanna Kordzi, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic:
Daje się zauważyć większy popyt na mieszkania trzypokojowe. Taka tendencja pojawiła się już cztery lata temu. Ostatnie dwa- trzy lata to powrót zainteresowania większymi, funkcjonalnymi lokalami o powierzchni ok. 70 mkw.