Jak mówił Smoliński, na Narodowy Program Mieszkaniowy składa się pakiet Mieszkanie plus, większe wsparcie dla społecznego budownictwa czynszowego i dla systematycznego oszczędzania na cele mieszkaniowe. Zdaniem Smolińskiego to "kompleksowy program mieszkaniowy, który pomoże Polakom w uzyskaniu mieszkań".
"Narodowy Program Mieszkaniowy tworzy warunki do zwiększenia liczby mieszkań na wynajem o dostępnym czynszu. To uwolni Polaków od konieczności spłaty wysokich rat długoterminowych kredytów" - podkreślił Smoliński. Dodał, że "dziś praktycznie nie ma dostępnych mieszkań na wynajem".
Wiceminister zaznaczył, że "o pomocy państwa decydować będzie nie zasada +kto pierwszy, ten lepszy+, jak w MdM, lecz społeczne kryteria wyboru najemców". "Katalog tych kryteriów określa ustawa o Krajowym Zasobie Nieruchomości" - przypomniał.
Smoliński zauważył, że pilotaż programu Mieszkanie plus, prowadzony przez spółkę BGK Nieruchomości potwierdza, że "takie mieszkania są bardzo oczekiwane i potrzebne na lokalnych rynkach mieszkaniowych, a pomoc w MdM trafiała głównie do największych miast". Dodał, że "ludzie chcą mieć wybór i mieszkać także w Polsce +powiatowej+, a rząd PiS realizując Narodowy Program Mieszkaniowy, w tym pakiet Mieszkanie plus ułatwi Polakom znalezienie takich mieszkań".
Szef resortu infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk jeszcze w lipcu w Sejmie, podczas pierwszego czytania projektu ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości mówił, że program MdM "wprowadził pomoc dla tych, którzy korzystają z zakupu mieszkań wytwarzanych przez deweloperów tylko w ok. 70-100 powiatach w Polsce, bo tam deweloperzy budują". Jak podkreślił Adamczyk, "zapomniano kompletnie o wszystkich tych, którzy chcą zrealizować marzenie o swoim mieszkaniu w pozostałych częściach Polski".