Duże, cztero-, a nawet pięciopokojowe mieszkania oferuje Unidevelopment. W najnowszej inwestycji tej firmy – Domu Awangarda budowanym na warszawskiej Ochocie – czwórki mają 80–133 mkw., a piątki – 102–137 mkw. Na gocławskim osiedlu tej firmy – 360° – lokale z czterema pokojami mają 68–95 mkw., a z pięcioma – 100–107 mkw.
Z małego do większego
Zbigniew Gościcki, prezes Unidevelopment, zwraca uwagę, że zainteresowanie dużymi mieszkaniami rośnie od dwóch lat. – Klienci znacznie częściej pytają o przestronne lokale, w tym cztero- i pięciopokojowe – podkreśla Gościcki. – Coraz większą popularnością cieszą się też ponad 80-metrowe mieszkania trzypokojowe. Klienci poszukujący dużych lokali często mają już np. dwupokojowe mieszkania, ale potrzebują większej powierzchni – opowiada.
I dodaje, że nabywcy zwracają uwagę przede wszystkim na wielkość salonu oraz sypialni. Chcieliby też mieć garderobę, komórkę lokatorską, pomieszczenia gospodarcze. – Deweloperzy, chcąc dostosować ofertę do potrzeb rynku, muszą uwzględniać te trendy, planując kolejne inwestycje – komentuje Zbigniew Gościcki. – Niewykluczone, że zainteresowanie dużymi metrażami będzie dalej rosło, więc każda firma powinna mieć je w ofercie. Już teraz widać wzrost liczby większych lokali z panoramicznymi oknami i tarasami, i to w segmencie popularnym – dodaje.
O popycie na większe mieszkania czteropokojowe mówi też Arie Koren, prezes Okam Capital. – Nadal najpopularniejsze są małe mieszkania dwupokojowe, ale w drugiej kolejności są już lokale czteropokojowe – wskazuje. – Klienci często mówią jednak nie o konkretnym metrażu, ale większej liczbie pokoi – zauważa.
Okam Capital w inwestycji Vista Mokotów w Warszawie oferuje czwórki już na 64 mkw. i to rozwiązanie, jak zapewnia prezes, odpowiada wielu klientom. – Pięcio- i sześciopokojowe mieszkania należą do rzadkości – mówi Arie Koren. – Powodów jest kilka. Po pierwsze, koszt zakupu takiego mieszkania jest często porównywalny z kosztem kupna segmentu czy domu. W takim przypadku klienci wybiorą to drugie rozwiązanie. Nabywcy coraz częściej zwracają też uwagę na koszty wykończenia wnętrz oraz na koszty utrzymania mieszkania – wskazuje.