- Ze statystyk publikowanych przez GUS najwolniej rośnie liczba uzyskiwanych pozwoleń na budowę, a i tak jest to wzrost przekraczający 10 proc. - komentuje Marcin Krasoń, analityk Home Brokera.- W maju deweloperzy oddali do użytku 6727 lokali. W ostatnim roku było to 99,16 tys, mieszkań, co jest wynikiem rekordowym, a jednocześnie aż o 25,2 proc. wyższym od tego sprzed roku. Z miesiąca na miesiąc liczba oddawanych w ciągu roku do użytkowania mieszkań rośnie, a jest to związane z tym, że od kilku kwartałów rozpoczynanych jest coraz więcej budów.

Ekspert Home Brokera podkreśla, że deweloperzy nadal budują na potęgę. Tylko w maju rozpoczęli 10,5 tys. budów, a w ujęciu 12-miesięcznym było to 117 tys. lokali, drugi najwyższy wynik w historii. - Liczba rozpoczętych budów rośnie niemal bez przerwy od połowy 2013 r. kiedy to wynosiła 43,5 tys. mieszkań. Dziś deweloperzy budują ponaddwuipółkrotnie więcej, w ciągu roku liczba rozpoczynanych budów wzrosła o 24,6 proc. - podaje Marcin Krasoń.

GUS publikuje także dane dotyczące uzyskanych pozwoleń na budowę. - Niemal 13 tys. sztuk w maju pozwoliło deweloperom, pierwszy raz w historii, przekroczyć poziom 140 tys. pozwoleń na budowę w ciągu roku (wzrost o 10,9 proc. rok do roku). - podaje Krasoń. - Inni uczestnicy rynku nie notują wprawdzie tak spektakularnych wzrostów jak deweloperzy, ale i tak cały rynek dynamicznie rośnie. W ciągu ostatniego roku oddano w Polsce do użytkowania 183,8 tys. lokali, rozpoczęto budowę 213,8 tys. kolejnych, a liczba pozwoleń na budowę wyniosła prawie 254 tys.

- Choć chętnych na kupowanie mieszkań z rynku pierwotnego nie brakuje, to deweloperzy z uwagą obserwują, co dzieje się wokół. Po pierwsze, obawiają się szykowanych zmian w ustawie deweloperskiej. Zmiany te mają zwiększyć bezpieczeństwo kupujących poprzez likwidację otwartych rachunków powierniczych bez zabezpieczenia. To jednak może utrudnić życie firmom budującym mieszkania i zwiększyć koszty - komentuje Marcin Krasoń. - Z drugiej strony rynek cały czas oczekuje na konkretne rozwiązania związane z programem Mieszkanie+, który wciąż próbuje nabrać ostatecznych i realnych kształtów. Część firm obawia się, że wpłynie on na rynek, ale jak na razie jest w tym wszystkim za dużo znaków zapytania.

Analityk zwraca uwagę na sygnały o rosnących cenach mieszkań. - Według deweloperów główną przyczyną są rosnące ceny gruntów oraz materiałów i robocizny. Po prostu wybudowanie mieszkania jest dziś droższe niż przed kilkoma laty - wyjaśnia Marcin Krasoń. - Na razie popyt utrzymuje się jeszcze na wysokim poziomie i mieszkania się sprzedają, ale nie będzie to trwało wiecznie. W pewnym momencie stawki w cennikach przestaną być akceptowalne dla kupujących.