W I kwartale 2017 r. Griffin Premium RE wypracował 2,34 mln euro FFO (funds from operations - wynik operacyjny pomniejszony o koszty finansowania bankowego i nie uwzględniający przeszacowań), ponad 14 proc. mniej niż rok wcześniej. FFO jest podstawą naliczania dywidendy – polityka zakłada wypłacanie akcjonariuszom 65 proc. tego wyniku.

Pierwsza - przyszłoroczna - wypłata ma być nietypowa, bo ma objąć okres kwiecień-grudzień 2017 r. Po drugie, podstawą ma być wynik FFO skorygowany o jednorazowe koszty reorganizacji. Tak liczony wynik FFO w I kwartale wyniósł 3,2 mln euro, czyli o 18 proc., więcej niż rok wcześniej.

Zarząd podtrzymuje prognozę, zgodnie z którą skorygowany wynik FFO ma wynieść 20-22 mln euro, z czego za okres kwiecień-grudzień 2017 r. około 17 mln euro. Kapitał dzieli się na 156,1 mln akcji, co implikuje dywidendę rzędu 7 eurocentów na papier, czyli po 29 gr przy obecnym kursie waluty.

Spółka ma w portfelu dziewięć nieruchomości komercyjnych, średni wskaźnik obłożenia wynosił na koniec marca 88,4 proc. (91 proc. z listami intencyjnymi) – za powierzchnie, które jeszcze nie mają najemców, czynsze płaci główny akcjonariusz.

Debiut Griffin Premium RE odbył się w kwietniu. Cena w IPO wynosiła 5,7 zł. W maju kurs spadł do 5,38 zł, bieżąca wycena to 5,55 zł. Analitycy DM BZ WBK w niedawnej rekomendacji oszacowali cenę docelową na 7,32 zł – uwzględnia ona rozbudowę portfela dzięki pieniądzom z IPO. Firma zainwestuje w jeden biurowiec (18 mln euro), który zostanie oddany do użytkowania w 2018 r. oraz po 25 proc. udziałów w trzech kolejnych budowanych obiektach (w sumie 10 mln euro), które będą gotowe w 2019 r. Griffin Premium RE ma prawo pierwokupu pozostałych udziałów.