Murapol, poza tym że jest największym deweloperem mieszkaniowym w Polsce, tworzy dla zamożniejszych inwestorów projekty oparte o swój biznes - FIZAN-y. W planach jest fundusz dla Kowalskich, a także struktura typu REIT. Prezes Michał Sapota tak ocenia zaprezentowany przez resort finansów projekt:

Projekt ustawy ogólnie oceniamy jako pozytywny, przede wszystkim dlatego, że możliwości inwestycyjne SRWN (spółka rynku wynajmu nieruchomości – tak ma się nazywać REIT w polskim porządku prawnym – red.) zostały poszerzone o nieruchomości mieszkaniowe. W mojej ocenie należy jeszcze zastanowić się nad obowiązkiem bezwzględnym wypłaty dywidendy w wysokości 90 proc. dochodów z najmu, w takim zakresie, czy jednak nie należy pozostawić decyzji o ograniczeniu wypłaty dywidend i możliwości reinwestowania tych środków na podobieństwo dochodów ze zbycia nieruchomości akcjonariuszom. W obecnej formule, poza dodatkowymi emisjami wtórnymi, SRWN nie ma możliwości poszerzania swojego portfela nieruchomości. Z kolei emisje wtórne będą rozwadniały początkowych akcjonariuszy co nie zawsze jest dobrze odbierane, tym bardziej, że liczba możliwych do przeprowadzenia emisji jest ograniczona. To może powodować, że SRWN będzie przez lata tkwił operacyjnie i pod względem skali w tym samym miejscu.

Niezrozumiały jest zapis o tym, że w zarządzie koniecznie musi zasiadać rzeczoznawca majątkowy, szczególnie że w składzie rady nadzorczej nie są wymagane osoby będące profesjonalistami w tym zakresie. Niezależnie od tego, pomiędzy rzeczoznawstwem majątkowym, a zarządzaniem inwestycjami nieruchomościowymi mamy przepaść kompetencyjną. Idąc tym tokiem rozumowania moglibyśmy wymagać zasiadania w organach SRWN osób zajmujących się profesjonalnie komercjalizacją czy zarządzaniem nieruchomościami.

Co do zapisów dotyczących kwestii podatkowych, to rozumiem, że celem było, na poziomie dywidendy, zagwarantowanie wszystkim akcjonariuszom braku podatku. W związku z tym ustawodawca zamiast opodatkować dywidendę zamierza obciążyć podatkiem działalność SRWN. W tej kwestii nie mam jeszcze wyrobionego zdania, natomiast na obecnym etapie zaproponowany mechanizm wydaje się być dość dziwnym rozwiązaniem, ponieważ w art. 17 ustawodawca zwalnia dochody SRWN z podatku, o ile zostaną spełnione określone warunki. Następnie w momencie wypłaty dywidendy pochodzącej z tego dochodu wprowadza konieczność zapłacenia zryczałtowanego podatku. Nie do końca też rozumiem, dlaczego amortyzacja nie może być kosztem podatkowym, dlatego liczę, że ta część zapisów podatkowych będzie jeszcze ewoluowała w ramach konsultacji. Natomiast ogólnie uważam, że projekt jest poprawny, traktuję go jako punkt wyjścia do dalszej pracy. Mamy jeszcze pół roku na poprawki i uchwalenie, więc jestem optymistycznie nastawiony co do terminu wejścia ustawy w życie od początku 2018 r.