Deweloperzy stracili kartę przetargową

Program "Mieszkanie dla młodych" wspierał głównie rynek pierwotny. Teraz szanse się wyrównały.

Publikacja: 22.02.2018 16:30

Deweloperzy stracili kartę przetargową

Foto: Metrohouse

- Styczeń upłynął głównie pod znakiem szybkiego wyczerpania się ostatniej puli dopłat w ramach programu "Mieszkanie dla Młodych" - mówi Marcin Jańczuk z sieciowej agencji Metrohouse. - Dla rynku wtórnego, który nie mógł liczyć na tak wysokie limity cen, jak rynek pierwotny, taki scenariusz jest bardzo korzystny. Jak wiadomo, głównym beneficjentem dotacji były właśnie inwestycje deweloperskie, które dzięki temu miały silną kartę przetargową w przypadku wątpliwości kupujących. Perspektywa otrzymania dopłat przełamywała wszelkie rozterki dotyczące zakupu nowego mieszkania - opowiada.

Dodaje, że klienci kierowali się często nie faktycznymi przesłankami rynkowymi, tylko możliwością otrzymania dofinansowania do nabywanego lokalu. - W ten sposób powstała dość ciekawa sytuacja, w której rynek pierwotny zyskiwał bezdyskusyjną przewagę i z góry stawał na wygranej pozycji przy ostatecznej decyzji o wyborze lokum. Co więc oznacza zakończenie "MdM"? Przede wszystkim równowagę rynkową - mówi ekspert Metrohouse. - Nabywcy, którzy do tej pory postrzegali nowe inwestycje tylko przez pryzmat dopłat, mogą otworzyć się bardziej na rzecz lokali z drugiej ręki, tym bardziej, że coraz częściej wspominanym atutem jest możliwość szybkiego zamieszkania w nieruchomości, zaraz po transakcji. O takie tempo na rynku pierwotnym nie jest łatwo. Wróciliśmy bowiem do nabywania mieszkań na etapie dziury w ziemi - zwraca uwagę.

Z analiz Metrohouse wynika, że w porównaniu z sytuacją sprzed miesiąca najwyższe procentowe spadki odnotowano Poznaniu i Łodzi. - W stolicy Wielkopolski za mkw. mieszkania płaciliśmy 5143 zł. Z jednej strony w Poznaniu możemy kupić mieszkania, których cena nie przekracza 4000 zł za mkw., ale z drugiej przedmiotem transakcji są także lokale o cenach mkw. odpowiadającym realiom warszawskim - podaje Marcin Jańczuk. - Najczęściej jednak mamy do czynienia z zakupami mieszkań w cenach od 4500 do 5500 zł za mkw. Natomiast w Łodzi obserwujemy stopniowy powrót do najczęściej obserwowanego tu poziomu cenowego ostatnich lat. Klienci kupujący mieszkania z drugiej ręki płacili za mkw. 3668 zł, czyli 1,6 proc. mniej niż przed miesiącem - dodaje.

I podkreśla, że w ostatnich tygodniach rynek jest dość jednolity cenowo. - Ceny większości sprzedawanych lokali mieściły się w przedziale 3200 – 4000 zł za mkw. W pozostałych trzech analizowanych miastach ceny się nie zmieniły. W Gdańsku i Krakowie spadki wynoszą po 0,5 proc. Również metraż nabywanych mieszkań jest identyczny i wynosi 54 mkw. Jednak wyższe ceny mkw. w Krakowie sprawiają, że za podobne mieszkanie płacimy tam o prawie 30 tys. więcej niż na Pomorzu - opowiada ekspert Metrohoue.

W Warszawie ceny praktycznie się nie zmieniły. Metrohouse odnotował spadek o zaledwie 10 zł za mkw. - Jak widać, po dość śmiałym marszu w górę i przebiciu poziomu 8000 zł, ceny powoli wracają do niższych wartości - mówi Marcin Jańczuk. - Jedyną lokalizacją, gdzie pojawiły się wzrosty w stosunku do zestawienia sprzed miesiąca, jest Wrocław, gdzie za mkw. mieszkania płaciliśmy 5427 zł, czyli o 1,5 proc. więcej. Wprawdzie w stolicy Dolnego Śląska nadal odnotowujemy transakcje w kwotach poniżej 4000 zł za mkw., ale większość mieszkań kosztuje dużo więcej. W nowym budownictwie, po 2010 r., niczym nadzwyczajnym nie są wyceny i transakcje na poziomie 6500 zł za mkw.

- Styczeń upłynął głównie pod znakiem szybkiego wyczerpania się ostatniej puli dopłat w ramach programu "Mieszkanie dla Młodych" - mówi Marcin Jańczuk z sieciowej agencji Metrohouse. - Dla rynku wtórnego, który nie mógł liczyć na tak wysokie limity cen, jak rynek pierwotny, taki scenariusz jest bardzo korzystny. Jak wiadomo, głównym beneficjentem dotacji były właśnie inwestycje deweloperskie, które dzięki temu miały silną kartę przetargową w przypadku wątpliwości kupujących. Perspektywa otrzymania dopłat przełamywała wszelkie rozterki dotyczące zakupu nowego mieszkania - opowiada.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu