#RZECZoBIZNESIE: Jarosław Skoczeń: Mieszkanie plus bez deweloperów będzie mikre

Jeżeli firmy deweloperskie nie przystąpią do tego programu, to Mieszkanie plus będzie w mikroskali – mówi Jarosław Skoczeń, członek zarządu Emmersona, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Aktualizacja: 29.09.2017 15:08 Publikacja: 29.09.2017 14:47

#RZECZoBIZNESIE: Jarosław Skoczeń: Mieszkanie plus bez deweloperów będzie mikre

Foto: tv.rp.pl

Gość przypomniał, że z programu Mieszkanie plus mogą skorzystać rodziny, które są słabiej sytuowane, czyli nie stać ich na kredyt w banku.

- Już dużo rodzin zgłasza swój akces, że chciałoby w ten sposób kupić, albo wynajmować mieszkanie - mówił Skoczeń.

Przyznał, że prefabrykaty to dobry pomysł na budowanie mieszkań.

- My się troszkę zniechęciliśmy do prefabrykatów z lat 60.-70. Mieszkania były słabo wykończane, nie były ocieplane itd. Do dzisiaj jeszcze sporo tego stoi i straszy – stwierdził.

- W tej chwili są zupełnie inne technologie. Ściany mają już w sobie wszystkie elementy uzbrojenia związane z wodą, prądem itd. W ten sposób można bardzo szybko budować – dodał.

Średnia unijna na 1000 mieszkańców to 460 mieszkań.

- W Polsce to jest ok. 360. Brakuje jeszcze ok. 2,5 – 2,7 mln mieszkań - wyliczył Skoczeń.

Przypomniał, że w puli na program Mieszkanie plus jest 2 mld zł.

- Ma to starczyć na 10 tys. mieszkań. Do roku 2030 rząd zakłada, że wybuduje ok. 150 tys. mieszkań w tym programie. Jeśli to się uda to sporo osób skorzysta – ocenił.

- Jeżeli przeliczymy, że w Warszawie 1 mkw mieszkania będzie kosztował ok. 20 zł, to 50 mkw wychodzi ok. 1 tys. zł. Są to bardzo rozsądne stawki – dodał.

Gość zaznaczył, że do programu przystąpiło ok. 66 gmin i zgłosiło 450 ha ziemi. Można ok 100 tys. mieszkań na takiej powierzchni postawić.

- Jeżeli firmy deweloperskie nie przystąpią do tego programu, to Mieszkanie plus będzie w mikroskali. Mają otrzymać od gminy ziemię za 25 proc. ceny i z mieszkań, które wybudują, 40 proc. będą mogli komercjalizować. Wydaje się to ok. Z drugiej strony firmy deweloperskie będą musiały czekać 30 lat na zwrot swojej inwestycji – tłumaczył.

- Martwi mnie jeszcze czynnik ludzki, czyli przyznawanie mieszkań – dodał.

Podkreślił, że generalnie program jest potrzebny.

- Nie buduje się mieszkań socjalnych, więc może w ten sposób trochę pomożemy rodzinom. Mieszkanie to podstawa, żeby rodzina mogła funkcjonować – stwierdził.

Gość przypomniał, że z programu Mieszkanie plus mogą skorzystać rodziny, które są słabiej sytuowane, czyli nie stać ich na kredyt w banku.

- Już dużo rodzin zgłasza swój akces, że chciałoby w ten sposób kupić, albo wynajmować mieszkanie - mówił Skoczeń.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu