Zabytkowe sztukaterie i lokaj do usług

Apartamenty w starych murach cieszą się dużym zainteresowaniem pod warunkiem, że cały budynek jest w dobrym stanie i ma dobry adres.

Aktualizacja: 23.05.2016 07:51 Publikacja: 23.05.2016 07:39

Foto: Materiały Inwestora

We wpisanej do rejestru zabytków kamienicy przy Hożej 42 w Warszawie deweloper, Made Concept, zaplanował 16 mieszkań. Średnia cena mkw. lokalu w standardzie deweloperskim plus to 25 tys. zł. Nabywcy mogą liczyć na zabytkowe elementy, jak podłogi, sztukaterie czy drzwi, które będą restaurowane lub odtwarzane. Inwestor zapowiada też wykańczanie mieszkań pod klucz. Będą też garaż, basen, siłownia, klub, windy i recepcja.

Także dla inwestora

Izabela Lisek z Made Concept ocenia, że deweloperzy nie lubią się zajmować starymi kamienicami. – Wolą wybudować kilkaset mieszkań – mówi. – Mieszkania w starych, odremontowanych budynkach stanowią maksymalnie 0,5 proc. wszystkich lokali trafiających co roku na stołeczny rynek pierwotny. Stosunkowo dużo kamienic jest w Łodzi, Wałbrzychu, Wrocławiu i Poznaniu. W większości są to jednak zamieszkane budynki komunalne.

W ocenie Jarosława Mikołaja Skoczenia, eksperta Emmerson Realty, apartamenty w starych murach cieszą się dużym zainteresowaniem pod warunkiem, że cały budynek jest w dobrym stanie i ma dobry adres.

Emmerson oferuje apartamenty w kamienicy przy Brzeskiej 18 na warszawskiej Pradze. Inwestycja firmy Magmillon będzie gotowa za dwa lata. W budynku są apartamenty od 24 do 120 mkw. Ceny wahają się od 8 do 10,5 tys. zł. – Kamienica zostanie całkowicie odnowiona – zapowiada Skoczeń. – Lokale cieszą się dużym powodzeniem także wśród szukających okazji do zainwestowania.

Jeroen van der Toolen, dyrektor zarządzający Ghelamco na Europę Środkowo-Wschodnią, zauważa, że Polacy szukają dziś miejsc z duszą. – Cenią spokój, dostępność zieleni, możliwość otwarcia okien. A takich udogodnień często brakuje w apartamentowych wieżach – mówi. Ghelamco odnawia w Warszawie dwie zabytkowe kamienice przy Foksal. – Budynki stanowiły prawdziwe perły XIX-wiecznej architektury i przetrwały do dziś, zachowując bogactwo detali architektonicznych – opowiada dyrektor. – Zgodnie z decyzją konserwatora zostanie odtworzony pierwotny wygląd obu fasad sprzed 1900 r. Renowacji zostaną poddane m.in. sztukaterie, malowidła ścienne i sufitowe – dodaje. Deweloper zaoferuje także podziemny parking, monitoring, usługi konsjerża.

Budowane od nowa

Rewitalizacji poddawane są budynki także w innych miastach. – Na celowniku inwestorów są kamienice z przełomu XIX i XX w. oraz zabudowa z lat 30. XX wieku – mówi Jarosław Wójtowicz, ekspert Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości (WGN). – Pod budowę apartamentów i loftów deweloperzy wykupują też tereny i gmachy dawnych szpitali. Takie inwestycje powstają najczęściej w Warszawie, Krakowie i we Wrocławiu – dodaje. Jak zauważa Wójtowicz, apartamenty w zrewitalizowanych kamienicach inwestorzy oferują także w mniejszych miastach, np. Świdnicy czy Wieliczce.

– We Wrocławiu ciekawa jest inwestycja Marcinkowskiego 8 zrealizowana przez Aim Engineering. Inwestor przebudował kamienicę z 1902 roku – opowiada Jarosław Wójtowicz. – Apartamenty mają od 47,8 do 156 mkw. Na początku 2015 r., kiedy ruszała sprzedaż, były oferowane od 10,5 tys. zł za mkw. Dziś ceny wahają się od 10,9 do 11,5 tys. zł za mkw. Najdroższy, 156-metrowy apartament został wyceniony na ponad 1,7 mln zł.

W tym roku ruszyła sprzedaż apartamentów w kamienicy Pod Słońcem przy Bolesława Drobnera. – Inwestor, Bud-Rem, oferuje lokale od 22,34 do 54,67 mkw. w cenach 8,2–8,5 tys. zł za mkw. – mówi ekspert WGN. Wskazuje też na zrewitalizowaną kamienicę przy Ruskiej 41, którą kupiła spółka Fenix Group. Ceny apartamentów to 10,9–11,6 tys. zł za mkw. w standardzie deweloperskim. – Jedyny wykończony pod klucz 15,5-metrowy lokal pokazowy kosztuje 220 tys. zł – mówi Wójtowicz.

Także firma RED Real Estate Development bierze pod uwagę zabytkowe nieruchomości. Tomasz Wilczek, dyrektor generalny w tej firmie, podkreśla, że idea rewitalizacji przestrzeni towarzyszy spółce od pierwszego etapu wrocławskiej Nowej Papierni. – Chętnie angażujemy się w remont i przystosowanie dawnych zabudowań do nowej funkcji – mówi. – W budynkach po dawnej fabryce papieru stworzyliśmy lofty.

Kolejnym etapem tej inwestycji jest kamienica Pod Pelikanem. Budynek plomba powstanie w miejscu, w którym w 1861 r. została wybudowana kamienica czynszowa o tej samej nazwie. Nie przetrwała jednak do dziś. W obiekcie deweloper zaplanował 15 lokali typu studio o łącznej powierzchni 527 mkw.

Maciej Górka, ekspert portalu nieruchomości Domiporta.pl, komentuje, że na inwestycjach w kamienice można dobrze zarobić. – Przy odpowiedniej strategii inwestor jest w stanie osiągnąć kilkunastoprocentową rentowność – ocenia. – W ostatnich kilku latach spopularyzował się na przykład developing, czyli ulepszanie istniejących budynków poprzez ich nadbudowy lub adaptacje pomieszczeń od nowa. Komu się uda, może sprzedać wyremontowane apartamenty z zyskiem sięgającym dziesiątek procent – zapewnia ekspert.

We wpisanej do rejestru zabytków kamienicy przy Hożej 42 w Warszawie deweloper, Made Concept, zaplanował 16 mieszkań. Średnia cena mkw. lokalu w standardzie deweloperskim plus to 25 tys. zł. Nabywcy mogą liczyć na zabytkowe elementy, jak podłogi, sztukaterie czy drzwi, które będą restaurowane lub odtwarzane. Inwestor zapowiada też wykańczanie mieszkań pod klucz. Będą też garaż, basen, siłownia, klub, windy i recepcja.

Także dla inwestora

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu