– Dowody przekroczyły masę krytyczną – uważa dr Bradley Peterson ze Szpitala Dziecięcego Los Angeles. – Wyniki są uderzające – wtóruje mu neurolog dr Jay Desai. – Poziom jąkania się był bezpośrednio powiązany z przepływem krwi – im mniej krwi dopływało do pewnego regionu w mózgu, tym mocniejsze było zacinanie się.

Chodzi o tzw. ośrodek Broki – odkryty jeszcze w 1861 r. przez francuskiego chirurga Pierre'a Paula Brokę region mózgu odpowiedzialny za mowę. Dzięki jego działaniu „wiemy, co chcemy powiedzieć" i umiemy formułować pełne zdania, tworząc z nich płynną wypowiedź.

Naukowcy twierdzą, że jest to pierwsze tego rodzaju badanie obszaru Broka u osób jąkających się przy użyciu nowoczesnych metod obrazowania. Wykorzystano m.in. zaawansowany sprzęt do spektroskopii rezonansu magnetycznego.