Nie znamy 99 proc. żyjących w naszych organizmach drobnoustrojów

Stanfordzkie badanie fragmentów DNA krążących we krwi sugeruje, że żyjące w nas mikroby są znacznie bardziej zróżnicowane niż wcześniej sądzono.

Aktualizacja: 29.08.2017 22:26 Publikacja: 29.08.2017 22:05

Nie znamy 99 proc. żyjących w naszych organizmach drobnoustrojów

Foto: fotolia

Badanie opublikowane 22 sierpnia w czasopiśmie National Academy of Sciences zostało zainspirowane ciekawą obserwacją. Stephen Quake, profesor bioinżynierii i fizyki stosowanej, członek Stanford Bio-X wraz z zespołem poszukiwali nieinwazyjnych sposobów prognozowania, czy system immunologiczny pacjenta z przeszczepem uzna nowy narząd za obcy. Tradycyjną metodą sprawdzającą, czy organ został odrzucony czy nie jest biopsja. Pacjent musi również spędzić przynajmniej kilka godzin w szpitalu na obserwacji.

Członkowie zespołu Quake’a stwierdzili, że jest lepszy sposób. Miała to być analiza próbek krwi w poszukiwaniu wolnych nici DNA i jego fragmentów krążących swobodnie w osoczu. Oprócz części DNA pacjenta i dawcy narządu, uzyskano także obszerny obraz kolekcji bakterii, wirusów i innych mikrobów, które tworzą mikrobiom danej osoby.

Pobrano próbki krwi 156 pacjentów po przeszczepie serca, płuc i szpiku kostnego wraz od 32 ciężarnych kobiet. (Ciąża, podobnie jak leki immunosupresyjne przyjmowane przez pacjentów z przeszczepami, zmieniają również system immunologiczny, chociaż w sposób bardziej skomplikowany i mniej zrozumiały).

Zaskoczeniem dla naukowców był fakt, że spośród wszystkich fragmentów DNA nie pochodzących od człowieka, 99 proc. nie pasowało do niczego, co można było znaleźć w istniejących genetycznych bazach danych.

Mark Kowarsky, student z laboratorium Quake'a, zajął się badaniem nieznanych fragmentów DNA. Większość z nich przypominała proteobakterie i niezidentyfikowane wirusy Torque teno (TT). Zwykle wiąże się je z obniżoną odpornością ale nie są uznawane za chorobotwórcze.

- Dzięki tej pracy podwoiliśmy liczbę znanych wirusów z tej rodziny - powiedział Quake. - A co ważniejsze, znaleźliśmy zupełnie nową grupę wirusów TT. Wśród nich jedna grupa zaraża ludzi, a inna zwierzęta, ale wiele z tych, których odkryli naukowcy, nie mieści się w żadnej ze znanych grup - dodał.

Quake ma nadzieję badać mikrobiomy innych organizmów, ponieważ jest wiele rodzajów wirusów, które przenoszą się z innych gatunków na ludzi. To może być związane z chorobami, których przyczyn dotąd nie zidentyfikowano.

Badanie opublikowane 22 sierpnia w czasopiśmie National Academy of Sciences zostało zainspirowane ciekawą obserwacją. Stephen Quake, profesor bioinżynierii i fizyki stosowanej, członek Stanford Bio-X wraz z zespołem poszukiwali nieinwazyjnych sposobów prognozowania, czy system immunologiczny pacjenta z przeszczepem uzna nowy narząd za obcy. Tradycyjną metodą sprawdzającą, czy organ został odrzucony czy nie jest biopsja. Pacjent musi również spędzić przynajmniej kilka godzin w szpitalu na obserwacji.

Członkowie zespołu Quake’a stwierdzili, że jest lepszy sposób. Miała to być analiza próbek krwi w poszukiwaniu wolnych nici DNA i jego fragmentów krążących swobodnie w osoczu. Oprócz części DNA pacjenta i dawcy narządu, uzyskano także obszerny obraz kolekcji bakterii, wirusów i innych mikrobów, które tworzą mikrobiom danej osoby.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Nauka
W Australii odkryto nowy gatunek chrząszcza. Odkrywca pomylił go z ptasią kupą