Jacek Kurski nie będzie persona non grata w Opolu. Wniosek KOD odrzucony

Radni Opola odrzucili projekt Komitetu Obrony Demokracji, który uznawał prezesa TVP Jacka Kurskiego za persona non grata w tym mieście.

Aktualizacja: 28.12.2017 14:58 Publikacja: 28.12.2017 14:45

Jacek Kurski nie będzie persona non grata w Opolu. Wniosek KOD odrzucony

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Projekt złożony przez członków KOD jest reakcją na kontrowersje jakie towarzyszyły organizacji tegorocznego festiwalu polskiej piosenki. Podczas przygotowań wielu artystów wycofało swój udział. Następnie doszło do spięcia między Telewizją Polską a władzami miasta.

Ostatecznie festiwal nie odbył się w czerwcu, artyści wystąpili we wrześniu.

Zdaniem miejscowych członków KOD do sytuacji doprowadził prezes TVP Jacek Kurski. Pod uchwałą podpisali się również mieszkańcy miasta, łącznie ponad 300 osób.

"Wnioskujemy o przyjęcie tej uchwały, aby wyraźnie i dobitnie przeciwstawić się poczynaniom prezesa Jacka Kurskiego, którego działalność, cenzorskie zapędy i spowodowany tym bojkot artystów, doprowadził do braku możliwości przeprowadzenia KFPP w Opolu w ustalonym wcześniej terminie. [...] Nie można też zapomnieć o stratach finansowych, które poniosło miasto, opolscy przedsiębiorcy, czy chociażby ludzie zaangażowani bezpośrednio w tworzenie festiwalu. Straty te można odzyskać w procesach, jakie ludzie ci powinni wytoczyć TVP S.A., niemniej jednak strat wizerunkowych łatwo odrobić się nie da" - zapisano w projekcie.

Członkowie KOD tłumaczyli później na miejskiej sesji, że ich uchwała ma charakter symboliczny i nie zablokują w ten sposób przyjazdu Kurskiego do Opola. Uchwałę poparli miejscy radni z ramienia Platformy Obywatelskiej.

Zdaniem pozostałych radnych przyjęcie uchwały może doprowadzić do pogorszenia stosunków z Telewizją Polską. O rozwagę prosił również wiceprezydent Maciej Wujec.

Za uchwałą było 9 radnych, 15 było przeciw. 5 osób wstrzymało się od głosu.

Projekt złożony przez członków KOD jest reakcją na kontrowersje jakie towarzyszyły organizacji tegorocznego festiwalu polskiej piosenki. Podczas przygotowań wielu artystów wycofało swój udział. Następnie doszło do spięcia między Telewizją Polską a władzami miasta.

Ostatecznie festiwal nie odbył się w czerwcu, artyści wystąpili we wrześniu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?