Biznes ubrany w gadżety

W ciągu najbliższych pięciu lat wydatki firm na inteligentne zegarki, gogle i ubrania wzrosną sześciokrotnie, aż do 60 miliardów dolarów – wynika z prognoz.

Aktualizacja: 17.08.2017 07:24 Publikacja: 16.08.2017 19:40

Biznes ubrany w gadżety

Foto: Bloomberg

W Polsce jednym z nowszych przykładów inteligentnego ubrania jest Elephant – monitorujący funkcje życiowe dzieci dzięki wbudowanym czujnikom. Stworzyli je studenci warszawskiej Wojskowej Akademii Technicznej, prezentujący się na międzynarodowych konkursach jako Idea_hunters. Sprytne śpioszki nie trafiły jednak na razie do masowej produkcji ani sprzedaży.

Gigantyczne wydatki firm

Zdecydowanie największą popularnością cieszą się wciąż na świecie inteligentne zegarki i opaski, ale najszybciej będzie w najbliższych latach rosła popularność ubrań – wynika z analiz firmy IDC. Przyczynią się do tego nie tylko zawsze gotowi do inwestowania w drogie na początku gadżety fani technologicznych nowinek.

W najbliższych latach mocno urośnie zdaniem ekspertów także rynek ubieralnych gadżetów kupowanych przez firmy. ABI Research szacuje, że w tym roku rynek takich urządzeń kupowanych z myślą o pracownikach będzie globalnie wart 10,6 mld dol., ale w 2022 roku wzrośnie aż do 60 mld dol.

Z wykorzystaniem ubieralnych gadżetów przedsiębiorstwa mogą np. ułatwić pracę osób na rozległych terenach (wielkie fabryki albo otwarte przestrzenie, które można łatwiej „opanować" z użyciem zaopatrzonych w GPS okularów czy zegarków), w niebezpiecznych warunkach (inteligentne ubranie może monitorować kondycję osób pracujących np. w wysokich temperaturach czy innych niesprzyjających okolicznościach), mogą też odciążyć osoby, które mają w pracy nieustannie zajęte ręce (np. kierowców).

Pracownik w sprytnych okularach

Dla gogli wykorzystujących wirtualną czy rozszerzoną rzeczywistość dość oczywistym zastosowaniem będzie wyświetlanie specjalistom instrukcji obsługi skomplikowanych urządzeń, ale także szkolenia. Plany organizowania szkoleń w okularach VR ma w Polsce m.in. firma VR Visio.

– Duże firmy, jak fabryki czy elektrownie, zatrudniają codziennie po kilkadziesiąt osób. Potem muszą przeprowadzić im szkolenia BHP. Dziś wygląda to tak, że kolejnym grupom ludzi podstawy obsługi różnych urządzeń prezentuje po kilkadziesiąt razy z rzędu trener. Ale można to zrobić wszystkim za jednym razem, bo kolejności wykonywania procedur np. ludzie mogą się uczyć samodzielnie, korzystając z okularów VR – przekonywał „Rz" Adam Cegielski, prezes VR Visio.

Polski startup notowany na New Connect – MedApp – opracował z kolei ubieralne narzędzie już wykorzystywane przez chirurgów: to system, który pozwala w czasie operacji wspierać się wirtualnym obrazem operowanego organu, tak by lepiej dopasować podejmowane działania do jego cech charakterystycznych. Żeby móc z niego korzystać, lekarze muszą nosić podczas przeprowadzania operacji gogle HoloLens Microsoftu.

Nowe niebezpieczeństwa

Przy upowszechnieniu ubieralnych gadżetów kluczowe będzie dla przedsiębiorstw zabezpieczanie przepływających przez nie danych.

– Takie służbowe urządzenia mają dostęp do ogromnej ilości wewnętrznych danych przedsiębiorstwa albo informacji na temat jego klientów i umożliwiają korzystanie z nich, kiedy jest się poza firmą – zauważa Stephanie Lawrence z ABI Research.

A narażenie firmy na wpuszczenie do jej systemów wirusa poprzez taki gadżet nie przypomina otwierania niebezpiecznego załącznika do maila – przestrzegają eksperci.

W Polsce jednym z nowszych przykładów inteligentnego ubrania jest Elephant – monitorujący funkcje życiowe dzieci dzięki wbudowanym czujnikom. Stworzyli je studenci warszawskiej Wojskowej Akademii Technicznej, prezentujący się na międzynarodowych konkursach jako Idea_hunters. Sprytne śpioszki nie trafiły jednak na razie do masowej produkcji ani sprzedaży.

Gigantyczne wydatki firm

Pozostało 89% artykułu
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji