Zmiany w dyrektywie audiowizualnej zapowiedziane w środę przez Komisje Europejską mają związek z tworzeniem Jednolitego Rynku Cyfrowego. - Komisja dąży do osiągnięcia lepszej równowagi w zakresie przepisów mających obecnie zastosowanie do tradycyjnych nadawców, dostawców usług wideo na żądanie i platform internetowych, zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę dzieci. Zmieniona dyrektywa o audiowizualnych usługach medialnych wzmacnia również propagowanie europejskiej różnorodności kulturowej, gwarantuje niezależność audiowizualnych organów regulacyjnych, a także przyznaje nadawcom większą elastyczność w zakresie reklam – podano.
W szczegółach zaproponowane zmiany nałożą na platformy VoD w sieci obowiązek zabezpieczania nadawanych treści pornograficznych i zawierających sceny przemocy. KE chce też, by operatorzy serwisów VoD, podobnie, jak nadawcy telewizyjni, podlegali przepisom narzucającym nadawanie określonej ilości treści europejskich (miałyby stanowić 20 proc. treści w ich katalogach).
Zmiany mogą też dotknąć zasad emitowania reklam w telewizjach. - W zmienionej dyrektywie przyznano nadawcom większą elastyczność co do pory emisji reklam: utrzymano ogólny 20-procentowy limit czasu reklamowego w godzinach 19.00–23.00, ale zamiast obecnych 12 minut na godzinę nadawcy mogą swobodniej decydować o tym, kiedy będą nadawać reklamy w ciągu dnia – podała KE.
Jak skomentował planowane zmiany Andrus Ansip, wiceprzewodniczący do spraw jednolitego rynku cyfrowego, platformy internetowe i cały sektor audiowizualny i kreatywny mają być siłą napędową gospodarki cyfrowej i w związku z tym nie mają być obciążone niepotrzebnymi lub nieaktualnymi regulacjami.