Daily Dose of Beauty to nowy serwis, który podbija polski internet

4 tysiące blogerów, 30 tysięcy użytkowników i ponad 250 tysięcy odsłon miesięcznie – to statystyki nowej platformy zrzeszającej polskich autorów blogów.

Publikacja: 11.02.2016 13:10

Daily Dose of Beauty to nowy serwis, który podbija polski internet

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Nowy portal społecznościowy Daily Dose of Beauty (DDoB) podbija polski internet i – jak ustaliliśmy – wkrótce wychodzi w świat.

Autorem serwisu, który zbiera wszelkie informacje o urodzie z polskich stron blogowych w jednym miejscu, jest Bartek Sibiga, narciarski mistrz Polski w kategorii freestyle. Sportowiec rzuca wyzwanie Facebookowi. Platforma działa od ledwie pół roku, ale w opinii ekspertów może wkrótce stać się ciekawą, innowacyjną alternatywą i być nazywana polskim Facebookiem dla blogerów.

Statystyki pokazują, że w ciągu ostatnich pięciu miesięcy ilość odwiedzin DDOB wzrosła o 300 proc. (z 70 tys. do ponad 250 tys.). – Jeśli takie tempo utrzyma się, do końca 2016 roku strona może dojść do poziomu 2-3 milionów wyświetleń miesięcznie – podkreśla pomysłodawca strony.

Bartek Sibiga, student informatyki oraz jeden z czołowych polskich narciarzy, całkowicie poświęca się projektowi. Do postawienia na własny startup zmusiła go nagła kontuzja (poważny uraz więzadeł kolana), która uniemożliwiła dalsze starty i rywalizację na stokach i rampach.

Sibiga do projektu 18 najbardziej aktywnych i obiecujących blogerów, którzy stali się ambasadorami DDOB. Grupa ta osiąga nawet do 300 komentarzy pod postami, co jest parokrotnie więcej niż polskie top blogerki, wyceniane na miliony złotych, takie jak Maffashion.

– Świadczy to o niezwykłym zaangażowaniu czytelników oraz wiarygodności przekazu i nowej jakości jakie niesie ze sobą nowe pokolenie blogerek – dodaje Bartek Sibiga.

DDoB wyróżnia to w jaki sposób tworzono są tam treści. To użytkownicy decydują jakie treści znajdą się na portalu i co pojawi się na stronie głównej (poprzez "docenienie" wpisów innych – odpowiednik tzw. lajka na Facebooku). Jednocześnie, od grudnia 2015, DDOB uruchomiło kanał na Youtube, na który treści tworzą najbardziej znane, czołowe Polskie Youtuberki.

Daily Dose of Beauty ma obecnie 30 tys. stałych użytkowników i 4 tys. piszących blogerów. Nic dziwnego, że platformą zainteresowali się już inwestorzy. – Niedawno podpisaliśmy pierwsze umowy inwestycyjne z aniołem biznesu, otrzymując wsparcie finansowe i know-how – potwierdza Bartek Sibiga.

Pozyskane środki mają umożliwić startupowi ekspansję zagraniczną.

– Chcemy poszerzyć naszą działalność i wejść z serwisem m.in. do USA i Wielkiej Brytanii – podkreśla autor projektu.

Blogowy hub DDOB, skierowany jest zarówno do twórców jak i czytelników blogów. Użytkownicy DDOB mogą dzielić się swoimi pomysłami – portal umożliwia blogerom prezentowanie własnej treści, pozwalając przy tym na wypromowanie swojego bloga. Dziś autorzy blogów skupieni wokół Daily Dose of Beauty to głównie pokolenie tzw. millenialsów.

– Nie chcemy w żaden sposób ograniczać Glogerów, staramy się jednak, żeby blogerki modowe nie ograniczały swoich wpisów do zdjęć, a każdy post wzbogacały również interesującą treścią – zaznacza Sibiga.

Z portali społecznościowych w Polsce korzysta ponad 10 mln Polaków dziennie.

Nowy portal społecznościowy Daily Dose of Beauty (DDoB) podbija polski internet i – jak ustaliliśmy – wkrótce wychodzi w świat.

Autorem serwisu, który zbiera wszelkie informacje o urodzie z polskich stron blogowych w jednym miejscu, jest Bartek Sibiga, narciarski mistrz Polski w kategorii freestyle. Sportowiec rzuca wyzwanie Facebookowi. Platforma działa od ledwie pół roku, ale w opinii ekspertów może wkrótce stać się ciekawą, innowacyjną alternatywą i być nazywana polskim Facebookiem dla blogerów.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji
Media
Masowy protest dziennikarzy w Grecji. „Nie stać nas na utrzymanie rodzin”
Media
Nie żyje założyciel Money.pl Arkadiusz Osiak
Media
Meta oskarżona o cenzurę. Zablokowała linki do gazety i felieton niezależnego dziennikarza
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Media
Polska w gronie muzycznych liderów. Głównie dzięki streamingowi