Vero zyskuje na popularności. Pogromca Facebooka?

Chronologiczne wyświetlanie postów, łatwe zarządzanie gronem odbiorców i brak nadmiaru funkcji może być przepisem na sukces.

Aktualizacja: 28.02.2018 15:12 Publikacja: 28.02.2018 15:08

Vero zyskuje na popularności. Pogromca Facebooka?

Foto: Bloomberg

Facebook, Instagram, Snapchat i inne serwisy społecznościowe mają swoje wady. Użytkowników coraz częściej irytują takie problemy, jak nadmiar reklam czy niejasne zasady wyświetlania postów i inne drobiazgi. To wszystko sprawia, że może być miejsce na nowy serwis społecznościowy.

Na fali obecnie jest Vero – aplikację z Google Play zainstalowało już ponad 500 tysięcy użytkowników. Wyróżnia się ona prostotą i łatwością obsługi. Decydowanie komu co udostępniamy jest znacznie prostsze niż na Facebooku – wystarczy jeden ruch palca (oraz wcześniejsze ustalenie do której grupy zaliczamy osoby, które mogą nas obserwować). Dodatkowym argumentem „za” jest dla wielu osób fakt, że Vero nie kombinuje z algorytmami, tylko wyświetla posty w chronologicznej kolejności. Dodatkowo prezentowany użytkownikowi strumień może zostać podzielony na kolekcje, które zmniejszają szum informacyjny.

Dużym plusem dla wielu będzie też fakt, że Vero ma być serwisem bez reklam i treści sponsorowanych. Twórca serwisu Ayman Hariri deklaruje, że nie będzie w Vero dla nich miejsca, ale w zamian jest haczyk – tylko pierwszy milion użytkowników będzie mogło korzystać z serwisu za darmo (Vero już poinformowało, że wskutek dużego zainteresowania darmowy dostęp do Vero na całe życie jest dostępny do odwołania. Nie oznacza to jednak, że Vero nie będzie zarabiać – zastrzega ono sobie choćby prawo do pobierania prowizji od produktów wystawianych na sprzedaż w aplikacji (a taka możliwość będzie, jak wynika z regulaminu).

Zasady Vero związane są z nazwą aplikacji, która po włosku znaczy „prawda”. Serwis ma być „prawdziwy” z równym dostępem do funkcji dla wszystkich użytkowników i bez ingerowania w strumień informacyjny. Czy to wystarczy by pobić gigantów mediów społecznościowych? Tego jeszcze nie da się stwierdzić, jednak warto zauważyć, że sporo tzw. influencerów już się z aplikacją powoli zaprzyjaźnia.

Użytkownicy na razie są zachwyceni, chociaż narzekają na drobne problemy techniczne.

Rzeczpospolita tez już jest na Vero. Zapraszamy do obserwowania naszego profilu:

Facebook, Instagram, Snapchat i inne serwisy społecznościowe mają swoje wady. Użytkowników coraz częściej irytują takie problemy, jak nadmiar reklam czy niejasne zasady wyświetlania postów i inne drobiazgi. To wszystko sprawia, że może być miejsce na nowy serwis społecznościowy.

Na fali obecnie jest Vero – aplikację z Google Play zainstalowało już ponad 500 tysięcy użytkowników. Wyróżnia się ona prostotą i łatwością obsługi. Decydowanie komu co udostępniamy jest znacznie prostsze niż na Facebooku – wystarczy jeden ruch palca (oraz wcześniejsze ustalenie do której grupy zaliczamy osoby, które mogą nas obserwować). Dodatkowym argumentem „za” jest dla wielu osób fakt, że Vero nie kombinuje z algorytmami, tylko wyświetla posty w chronologicznej kolejności. Dodatkowo prezentowany użytkownikowi strumień może zostać podzielony na kolekcje, które zmniejszają szum informacyjny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji