Wieloletnia liderka rankingu domu mediowego MullenLowe MediaHub - Magda Gessler i jej „Kuchenne rewolucje” przyciągnęły w 2017 roku według cenników 196,7 mln zł. Za nią dość niespodziewanie uplasowali się „Milionerzy” i ich prowadzący – Hubert Urbański. Wpływy tego programu sięgnęły w ubiegłym roku 127,1 mln zł. Kolejny był już program Polsatu – „Nasz nowy dom” prowadzony przez Katarzynę Dowbor (109,9 mln zł). - Dobry wynik liderki rankingu jest m. in. wynikiem „primetime’owej” (czyli najlepszej pod względem widowni – red.) pory powtórek (soboty, 18.00). Odświeżony przez TVN format „Milionerzy” stał się w minionym roku sporym hitem. Na jego korzyść zadziałała pora emisji oraz częstotliwość – od poniedziałku do czwartku o godzinie 20:55. Dzięki temu ma oglądalność na wysokim poziomie – wśród wszystkich analizowanych przez nas programów ma największą średnią oglądalność spotu – komentuje w raporcie Michał Bakalarczyk, ekspert ds. telewizji w MullenLowe MediaHub.

W pierwszej dziesiątce programów bazujących na celebrytach znalazły się cztery programy Polsatu („The Brain”, „Malanowski&Partnerzy”, „Twoja twarz bzrmi znajomo” oraz wspomniany program Katarzyny Dowbor), cztery TVN („Kuchenne rewolucje”, „Masterchef”, „Mam talent!” i „Milionerzy) i dwie TVP („Jaka to melodia?” oraz „Jeden z dziesięciu”, patrz: wykres). - Z naszego rankingu zniknął „Taniec z gwiazdami” (Polsat), który był na piątej pozycji rankingu w 2016 r. z przychodami ponad 66 mln. zł. W 2017 r. spadł na pozycję 18 z ponad dwukrotnie niższymi przychodami (30,2 mln. zł.).Niewątpliwie powodem tego spadku była liczba edycji – w 2016 r. widzowie mogli oglądać dwie: wiosenną i jesienną. W 2017 r. Polsat wyprodukował tylko wydanie wiosenne – podają autorzy raportu.

Średni cennikowy koszt jednego trzydziestosekundowego spotu najwyższy był przy programie „Nasz nowy dom” (42,2 tys. zł), a najwięcej przerw reklamowych miały „Kuchenne rewolucje (7,1 tys.). - Nadawcy umiejętnie „monetyzowali” swoje propozycje programowe, zwiększając liczbę spotów przy popularnych formatach co przekładało się także na wzrost sumy GRP (punktów Gross Rating Points, czyli, w uproszczeniu, przekładało się na zasięg reklam – red.) – wyjaśnia Michał Bakalarczyk.

Jak podkreślają autorzy raportu, popularne formaty telewizyjne z roku na rok przysparzają stacjom coraz więcej reklamowych pieniędzy. - Programy z pierwszej piątki rankingu zarobiły o niemal 18 proc. więcej niż rok wcześniej (611,2 mln zł – red.)– mówi Michał Bakalarczyk.