Arte chce długofalowo rozwijać serwis VoD w Polsce

Pierwotnie polskojęzyczna platforma VoD francusko-niemieckiego kanału Arte miała działać przez dwa-trzy lata. Po roku działalności Arte zamierza dalej dofinansowywać ten projekt.

Aktualizacja: 24.10.2017 09:18 Publikacja: 24.10.2017 09:12

Arte chce długofalowo rozwijać serwis VoD w Polsce

Foto: Fotorzepa/Magdalena Lemańska

Jak mówi „Rz” Anne Durupty, wiceprezes Arte i dyrektor generalna Arte France, polski serwis VoD tego kanału - Arte po polsku, który ruszył ok. roku temu, ma ponad 50 tys. odtworzeń materiałów wideo miesięcznie i ich liczba stale rośnie. - Spośród programów Arte pokazywanych w bezpłatnej ofercie VoD niektóre podobają się wszystkim, niezależnie od wersji językowej, a inne są szczególnie chętnie oglądane tylko niektórych krajach. W Polsce dużym powodzeniem cieszy się dokument „Jacques Mayol – człowiek-delfin”, nurku bezdechowym oraz seria „Mowy, które zmieniły historię”. Bardzo dobry odbiór miał też koncert Agnes Obel – mówi Durupty.

Satelitarnie Arte jest nadawane tylko po francusku i niemiecku (bo to Francja i Niemcy po połowie składają się na budżet kulturalno-dokumentalnej stacji, a wynosi on rocznie 135 mln euro), ale online stopniowo rozszerza swój zasięg. Obecnie ma już wersję niemieckojęzyczną, francuskojęzyczną, angielskojęzyczną, hiszpańskojęzyczną i polską, a w planach na przyszły rok jest kolejna – włoska. –– Wówczas, dzięki ofercie w sześciu językach (francuskim, niemieckim, angielskim, hiszpańskim, polskim i włoskim) dostęp do naszej oferty on-line w swoim ojczystym języku będzie mieć 70 proc. Europejczyków – mówi Durupty.

Rocznie na te projekty z UE Arte dostaje 1,1-1,4 mln euro. I zamierza te projekty utrzymać dłużej niż zapowiadane dwa-trzy pilotażowe lata. - Rzeczywiście na początku była mowa o finansowaniu tych nowych serwisów w języku angielskim, hiszpańskim i polskim, przez kilka lat w ramach eksperymentalnego projektu, ale my mamy nadzieję kontynuować go i znaleźć stabilne finansowanie – mówi Durupty.

85 proc. programów Arte to muszą być produkcje europejskie, dlatego kanał współpracuje w wieloma producentami na europejskich rynkach. – Pracujemy głównie z producentami niezależnymi i to zazwyczaj oni sami wychodzą z inicjatywą wspólnych projektów. Podobnie dzieje się w Polsce. Ale mamy też umowy ze stacjami telewizyjnymi, z którymi realizujemy wspólne projekty produkcyjne – mówi Durupty.

W Polsce Arte współpracuje z festiwalami kulturalnymi, nawiązało też rozmowy o współpracy z NINA. - W Polsce jesteśmy obecni na Warszawskim Festiwalu Filmowym, Watch Docs, poznańskiej Malcie, Transatlantyku z Łodzi, a także innych wydarzeniach, np. Pixel Heaven czy Multiscreen Day. Jesteśmy także w kontakcie z różnymi instytucjami kulturalnymi, rozmawialiśmy np. z NINA. Współpracujemy również z partnerami medialnymi, którzy są dla nas ważni, ponieważ udostępniając nasze treści wideo pomagają nam dać się poznać szerszemu gronu odbiorców – mówi Durupty.

Wśród aktualnych partnerów Arte nie ma TVP, choć zwyczajowo kanał współprodukuje z nadawami publicznymi w Europie. - Porozumienie z TVP zostało zawieszone w grudniu 2015 roku, po wejściu w Polsce życie tzw. małej ustawy medialnej i na razie nie zostało wznowione. Nie mamy aktualnie żadnej nowej koprodukcji z TVP, ale te, które były w toku realizacji, były kontynuowane. Niektóre zostały już wyemitowane, inne są jeszcze w trakcie produkcji – wyjaśnia wiceprezes Arte. Jak dodaje, żeby współpraca została nawiązana ponownie, TVP musiałaby chcieć ponownie nawiązać współpracę z Arte w oparciu o wspólne wartości: znaczenia kultury, wolności słowa i mediów.

Jak mówi „Rz” Anne Durupty, wiceprezes Arte i dyrektor generalna Arte France, polski serwis VoD tego kanału - Arte po polsku, który ruszył ok. roku temu, ma ponad 50 tys. odtworzeń materiałów wideo miesięcznie i ich liczba stale rośnie. - Spośród programów Arte pokazywanych w bezpłatnej ofercie VoD niektóre podobają się wszystkim, niezależnie od wersji językowej, a inne są szczególnie chętnie oglądane tylko niektórych krajach. W Polsce dużym powodzeniem cieszy się dokument „Jacques Mayol – człowiek-delfin”, nurku bezdechowym oraz seria „Mowy, które zmieniły historię”. Bardzo dobry odbiór miał też koncert Agnes Obel – mówi Durupty.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane