Polak jak nikt potrafi blokować reklamy w sieci

Coraz więcej internautów w Polsce korzysta z narzędzi do blokowania reklam. Jesteśmy pod tym względem światowym liderem.

Aktualizacja: 24.08.2016 09:23 Publikacja: 24.08.2016 09:12

Polak jak nikt potrafi blokować reklamy w sieci

Foto: 123RF

Marketing w sieci staje się coraz mniej skuteczny z prostej przyczyny – dla znacznej części internautów jest on po prostu niewidoczny. Reklamodawcy mogą winić tylko samych siebie. Choć ich inwestycje w internet rosną w Polsce w tempie dwucyfrowym, ogromna liczba reklam zalewających wirtualne portale i serwisy zdaje się tylko odstraszać użytkowników. Natarczywie wyskakujące komunikaty utrudniają poruszanie się po stronie i zakrywają treść, przez co częściej budzą niechęć niż faktyczne zainteresowanie.

Trudno więc się dziwić, że Polacy coraz chętniej sięgają po różne wtyczki do blokowania reklam. Z badań rynkowych przeprowadzonych przez firmę Cloud Technologies wynika, że korzysta z nich aż 7 mln użytkowników, czyli co trzeci internauta w kraju (34,4 proc.). Jesteśmy w tej dziedzinie w światowej czołówce – pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

– Skalę blokowania reklam w Polsce bez cienia przesady można już porównać do skali piractwa komputerowego z lat 90. XX w. – mówi Piotr Prajsnar, prezes Cloud Technologies.

Nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, że to dzięki cyfrowym reklamom mamy bezpłatny dostęp do treści w internecie. Firma Cloud Technologies wytworzyła własne narzędzie, które ma być odporne na działania adblocków i umożliwiać wydawcy wyświetlenie reklamy nawet u tych użytkowników, którzy korzystają z rozmaitych wtyczek i rozszerzeń w przeglądarkach – czytamy na "DGP".

Konstruowanie metod na omijanie blokad staje się więc również dobrym pomysłem na biznes. W ostatnim czasie dużą uwagę poświęcił temu Facebook. Kilkanaście dni temu ogłosił, że znalazł sposób na ominięcie wtyczek w internecie. Firma Eyeo, największy adbloker na świecie, który wyprodukował słynny Adblock Plus, rozszyfrowała jednak algorytmy Facebooka w zaledwie 48 godzin. Serwis społecznościowy pracuje obecnie nad nowym rozwiązaniem obejścia blokady reklam.

– To zabawa w kotka i myszkę – skomentował Ben Williams z firmy Eyeo. Jak uważają adblokerzy, internauci zawsze znajdą sposób, by ominąć natrętne reklamy, ponieważ chcą po prostu ułatwić sobie swobodne poruszanie się po sieci.

- Blokujemy reklamy, bo zakłócają nasz spokój, marnują nasz czas, irytują. Tu wychodzi też nasza powstańczo-konspiracyjna natura. Jedną z cech narodowych zawsze była zaradność, stąd nie dziwi, że stawiamy opór, kiedy ogranicza się naszą suwerenność pod względem tego, co oglądam - mówi Bartosz Sikora z firmy Havas Media.

Marketing w sieci staje się coraz mniej skuteczny z prostej przyczyny – dla znacznej części internautów jest on po prostu niewidoczny. Reklamodawcy mogą winić tylko samych siebie. Choć ich inwestycje w internet rosną w Polsce w tempie dwucyfrowym, ogromna liczba reklam zalewających wirtualne portale i serwisy zdaje się tylko odstraszać użytkowników. Natarczywie wyskakujące komunikaty utrudniają poruszanie się po stronie i zakrywają treść, przez co częściej budzą niechęć niż faktyczne zainteresowanie.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji