Wizz Air, Ryanair i LOT ostro rywalizują na warszawskim lotnisku Chopina

Wizz Air, Ryanair i LOT będą ostro rywalizować na warszawskim lotnisku Chopina. Wizz Air otworzył w niedzielę pięć nowych połączeń. Ryanair odpowie jesienią.

Aktualizacja: 18.05.2016 07:55 Publikacja: 17.05.2016 21:00

Foto: Bloomberg

Zaskoczeniem była zwłaszcza decyzja irlandzkiego Ryanaira, który niedawno o Lotnisku Chopina mówił jak najgorzej, a Michael O'Leary, prezes firmy, nazywał je „szokującym lotniskiem" (shocking airport).

Mimo to zdecydował się przetestować operacje w sezonie zimowym zaczynającym się jesienią, chociaż wiadomo, że w Warszawie nie może liczyć na takie traktowanie jak w Modlinie, gdzie jego linia jest monopolistą. Na Lotnisku Chopina Irlandczycy dostaną takie same zniżki jak inne nowe linie. Jak na przykład Air Canada Rouge, który od połowy lipca będzie latał na trasie Warszawa–Toronto, na której – tak samo jak jest to w przypadku połączeń Warszawa–Gdańsk i Warszawa–Wrocław – lata już LOT. Zarząd portu namawiał Kanadyjczyków do otwarcia połączenia do Montrealu, którego z Warszawy nie ma, ale bez sukcesów.

Będzie zwarcie

Posunięcie Ryanaira jest przygotowaniem i do otwarcia nowych tras z Warszawy, być może, także do testowania przesiadek, co Ryanair zapowiada już od dłuższego czasu. W każdym razie pojawienie się irlandzkiej linii w Warszawie to zła wiadomość dla LOT, bo może się okazać, że straci chętnych do latania na trasach krajowych. To jeszcze gorsza wiadomość dla Wizz Aira. Dotychczas starał się nie wchodzić w bezpośrednią konkurencję z Ryanairem. Kiedy Irlandczycy otwierali połączenia do Krakowa, Węgrzy postawili na Katowice. Kiedy jesienią 2013 roku wyremontowano pas na lotnisku w Modlinie, Wizz Air, który także wcześniej operował z podwarszawskiego portu, postanowił zostać na Okęciu. – Tak chcą nasi pasażerowie – tłumaczył wtedy Josef Varadi. – Konkurencja jest zdrowa, a my o swoich pasażerów się nie obawiamy – powiedział „Rzeczpospolitej" Josef Varadi. I ma dla swojej linii w stołecznym porcie wielkie plany – kolejny już szósty samolot od jesieni 2016 r. I nowe trasy, które zapowie w zimowym rozkładzie.

Efektem lotniczej bitwy będą liczne oferty promocyjne, co najbardziej uderzy w połączenia pendolina. Kolej nie ma takich możliwości obniżania cen.

Robi się ciasno

Na Lotnisku Chopina robi się coraz ciaśniej. Zwłaszcza rano tworzą się wąskie gardła. – Pasażerowie do odprawy paszportowej czekali niedawno ponad pół godziny – skarżył się na posiedzeniu senackiej Komisji Infrastruktury prezes LOT Rafał Milczarski.

Teoretycznie Chopin może przyjąć 20 mln pasażerów, czyli pozostaje jeszcze „zapas" wielkości 8 mln pasażerów rocznie. Te 20 mln to jednak przepustowość portu dla ruchu point-to-point, a nie pasażerów tranzytowych, którzy wymagają innego traktowania, są bardziej absorbujący, ale i zostawiają w portach przesiadkowych więcej pieniędzy.

LOT ma swoje dwa przewozowe szczyty – rano i po południu. Jego pasażerowie przyjeżdżają z okolic Warszawy, ale i przylatują z portów regionalnych i przesiadają się na dalszą podróż. W przyszłym roku LOT odbierze jeszcze dwa boeingi 787 dreamlinery i otworzy nowe połączenia do Azji i za Atlantyk.

Zaskoczeniem była zwłaszcza decyzja irlandzkiego Ryanaira, który niedawno o Lotnisku Chopina mówił jak najgorzej, a Michael O'Leary, prezes firmy, nazywał je „szokującym lotniskiem" (shocking airport).

Mimo to zdecydował się przetestować operacje w sezonie zimowym zaczynającym się jesienią, chociaż wiadomo, że w Warszawie nie może liczyć na takie traktowanie jak w Modlinie, gdzie jego linia jest monopolistą. Na Lotnisku Chopina Irlandczycy dostaną takie same zniżki jak inne nowe linie. Jak na przykład Air Canada Rouge, który od połowy lipca będzie latał na trasie Warszawa–Toronto, na której – tak samo jak jest to w przypadku połączeń Warszawa–Gdańsk i Warszawa–Wrocław – lata już LOT. Zarząd portu namawiał Kanadyjczyków do otwarcia połączenia do Montrealu, którego z Warszawy nie ma, ale bez sukcesów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Transport
Katastrofa w Baltimore. Zerwane łańcuchy dostaw, koncerny liczą straty
Transport
Nowy zarząd Portu Gdańsk. Wiceprezes z dyplomem Collegium Humanum
Transport
Spore różnice wartości inwestycji w branżach
Transport
Taksówkarze chcą lepiej zarabiać. Będzie strajk w Warszawie
Transport
Trzęsienie ziemi w Boeingu. Odchodzą dwaj prezesi