Lista 500: Największe polskie firmy znów przyśpieszyły tempo rozwoju

Czołowe przedsiębiorstwa w kraju rosną szybciej niż dynamika PKB. W zestawieniu przybywa firm państwowych.

Aktualizacja: 26.04.2017 16:29 Publikacja: 25.04.2017 19:00

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

To już 19. edycja Listy 500 „Rzeczpospolitej", najlepszego barometru koniunktury wśród polskich przedsiębiorstw i analizy ich kondycji. To jedyne tak kompleksowe podsumowanie sytuacji gospodarczej w ostatnim roku.

Lista 500 - Opinie:

Andrzej K. Koźmiński - Polscy czempioni

Andrzej Malinowski - Jazda na hamulcu ręcznym

Bohdan Wyżnikiewicz - Zmieniający się krajobraz gospodarczy

Witold M. Orłowski - Niepewność mimo niezłej pogody

– Polskie firmy są mocne, polskie finanse się trzymają, polska gospodarka da sobie radę, tak jak dawała sobie radę w przeszłości. Okres niepewności kiedyś się skończy, powróci silniejszy apetyt na rozwój i inwestycje – mówi prof. Witold Orłowski, członek kapituły przyznającej nagrody Orły „Rzeczpospolitej".

Podczas uroczystej gali w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin przedstawiciele najlepszych i największych firm z Listy 500 odebrali we wtorek nagrody.

– Cieszę, że zostałem zaproszony i mogę państwu pogratulować. Jesteście motorem polskiej gospodarki, życzę z całego serca sukcesów w kraju i za granicą – mówił podczas gali Adam Hamryszczak, wiceminister rozwoju.

W kategorii najlepsza firma nowej gospodarki nagrodę otrzymało Asseco Poland. – Nie dla takich momentów budujemy nasze firmy, ale bardzo dziękujemy za wyróżnienie naszego zespołu – mówił prezes Adam Góral.

Famur wyróżniono jako najlepszą firmę produkcyjną. – Fakt, że mogę stanąć na tej scenie, utwierdza mnie w przekonaniu, że to, co robimy, robimy dobrze i że górnictwo może być trendy – mówił prezes Mirosław Bendzera.

 

 

W kategorii infrastruktura, handel, usługi nagroda trafiła do grupy Orbis. – Mamy najwięcej hoteli w Polsce, a Orbis za trzy lata będzie obchodził stulecie działalności – mówił Ireneusz Węgłowski, wiceprezes Orbisu.

– Bardzo dziękuję kapitule za wymierzenie tej kary – żartował z kolei Zbigniew Jagiełło, prezes PKO Banku Polskiego, partnera głównego rankingu. PKO BP i PKN Orlen nagrodzono za wysokie wpływy podatkowe jako Filary Budżetu.

 Lista 500 - Gala

 

Czołówka bez zmian

W sumie na Liście po raz pierwszy pojawiają się 73 firmy, debiutów jest więc mniej niż w poprzednich edycjach. 221 firm zanotowało wzrost pozycji, a 20 zajęło dokładnie takie samo miejsce jak rok temu. Oznacza to, że spadek notowań stał się udziałem 186 przedsiębiorstw. Tylko dziewięć spadło o więcej niż 100 pozycji, ale nie zawsze musi to oznaczać pogorszenie sytuacji w firmie. W tej grupie znalazł się bowiem chociażby CD Projekt, znany z gier komputerowych, np. „Wiedźmina". Firma zanotowała niemal 27-proc. spadek przychodów, ale jest to efekt wyjątkowo wysokich obrotów w 2015 r., kiedy miała premierę ostatnia edycja kultowej serii.

Z drugiej strony osiem firm ma za sobą awans o ponad 100 pozycji. Najmocniej, bo o 159 lokat, awansowało Mesko, zajmujące się dostawami broni. Ponad 100 miejsc awansowały jeszcze Centrum Nowoczesnych Technologii z Sosnowca, Wielton, Fortum, Onico, ZGH Bolesław oraz ubezpieczeniowe Link4 i TUnŻ Europa.

Czołowa dziesiątka Listy 500 zawsze zmieniała się niewiele, ale tegoroczna edycja jest pod tym względem naprawdę wyjątkowo stabilna. Tylko dwie firmy zmieniły pozycję, a raczej zamieniły się miejscami. PZU awansowało na miejsce piąte z siódmego, na które spadł teraz Lotos. Państwowy ubezpieczyciel zbiera efekty swoich przejęć zarówno na rynku ubezpieczeniowym, jak i bankowym, dzięki czemu jego przychód wzrósł ponad 18 proc., najmocniej w czołowej dziesiątce zestawienia.

 

Liderem jest ponownie PKN Orlen, największa polska firma w niemal wszystkich edycjach Listy 500, a do tego również największe przedsiębiorstwo regionu. Firma zdecydowanie prowadzi pod względem generowanych przychodów, wiec nawet zanotowany w 2016 r. spadek przychodów grupy o 9,9 proc., do 79,5 mld zł, daje jej 30 mld zł przewagę nad kolejną w zestawieniu, zatem tylko sprzedaż znaczących aktywów, np. za granicą, mogłoby zmienić pozycję firmy.

– Mamy największą w Polsce rafinerię, zajmujemy się dochodową częścią biznesu, a nasza sprzedaż pobiła wszelkie rekordy – mówił na gali Wojciech Jasiński, prezes PKN Orlen. – Dzięki nam budżet zyskuje 27 mld zł – dodał.

Wiceliderem już od kilku lat jest Jeronimo Martins Polska, operator sieci Biedronka. Ta firma jako jedna z nielicznych w czołowej dziesiątce zanotowała wzrost sprzedaży, i to o niemal 11 proc.

Ogółem spadek przychodów wśród firm z czołowej dziesiątki wykazały jeszcze PGNiG, PGE, KGHM i Tauron. O 4,4 proc. wzrosła sprzedaż operatora hurtowego Eurocash, zajmującego podobnie jak rok temu szóstą pozycję. 4,6 proc. zyskał też FCA, znany wcześniej jako Fiat Auto Poland.

Zagranica górą

Struktura własnościowa firm na Liście 500 zmienia się wolno, wśród największych przedsiębiorstw ponad 40 firm należy do Skarbu Państwa, co oznacza wzrost o kilku przedstawicieli w stosunku do poprzedniego zestawienia. To nie koniec, bo do państwa trafiło już kilka banków czy spółek energetycznych, a rząd szuka możliwości w branży energetycznej.

– Myślę, że częściowo ten sektor będzie repolonizowany – mówił wicepremier i minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.

Choć przedsiębiorstw państwowych jest na Liście relatywnie mało, to ich udział w przychodach generowanych w sumie przez firmy z Listy 500 jest nieproporcjonalnie wysoki. Wyniósł ponad 26 proc., a ponad 200 polskich spółek prywatnych wygenerowało w sumie 25,8 proc. przychodów. Ta część Listy w ujęciu własnościowym jako jedyna się także kurczy, w bieżącej edycji jest ich o kilkanaście mniej niż rok temu. Jednak to polskie firmy prywatne rosną najszybciej – w 2016 r. średnio o 11,1 proc. W tym samym czasie państwowe molochy zwiększyły obroty średnio tylko o 0,2 proc.

Choć rośnie liczba spółek zagranicznych, to główną siłą Listy są przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego. W bieżącej edycji jest ich ponad 240, ponownie więcej niż rok wcześniej. Odpowiadają w sumie za 47,8 proc. przychodów generowanych przez firmy z zestawienia. Pod względem efektywności wzrostu plasują się pośrodku statystyk, pomiędzy państwowymi i prywatnymi przedsiębiorstwami. Zagraniczne spółki w 2016 r. zwiększyły sprzedaż średnio o 7,2 proc.

Jeśli chodzi o branżową strukturę przychodów, to największy udział w ogólnych obrotach mają: handel detaliczny z niemal 14,5 proc., usługi finansowe z 10,3 proc. oraz produkcja paliw z 10,1 proc. Liderami pod względem liczby reprezentantów są producenci wyrobów chemicznych z 57 reprezentantami, produkcja żywności z 49 oraz usługi finansowe z 48. W czołówce znalazły się także obydwa sektory handlowe – detaliczny ma 41 reprezentantów, a hurtowy 48.

Pod względem dynamiki przychodów producenci aut, przyczep i statków wykazują średnio wzrost sprzedaży o 17,2 proc., a o 12,3 poprawiły sprzedaż firmy z branży budowlanej. Niemal 15 proc. zwiększyła się sprzedaż producentów maszyn i urządzeń, w tym AGD i RTV.

– Przedsiębiorstwa o zasięgu globalnym nie lokują się jeszcze w czołówce Listy 500. Szkopuł w tym, że mamy ich w Polsce niewiele. Nasi globalni gracze są ciągle w kolejnych setkach Listy – mówi Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

– Dobrym przykładem może być tu toruńska Grupa TZMO, obecna ze swoimi produktami w kilkunastu krajach, a w kilku posiadająca fabryki – dodał.

To już 19. edycja Listy 500 „Rzeczpospolitej", najlepszego barometru koniunktury wśród polskich przedsiębiorstw i analizy ich kondycji. To jedyne tak kompleksowe podsumowanie sytuacji gospodarczej w ostatnim roku.

Lista 500 - Opinie:

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko