Reklama

Protest rezydentów: Pikulska walczy z TVP o godność

– To sprawa o wizerunek całego środowiska medycznego – mówi dr Katarzyna Pikulska, bohaterka zmanipulowanych materiałów w TVP. We wtorek rusza proces o ochronę jej dóbr osobistych.

Aktualizacja: 17.11.2019 14:21 Publikacja: 17.11.2019 07:56

Katarzyna Pikulska

Katarzyna Pikulska

Foto: tv.rp.pl

Katarzyna Pikulska, lekarka, która ma za sobą rezydenturę z ortopedii i traumatologii narządu ruchu, to jedna z twarzy protestu głodowego rezydentów OZZL z 2017 r. Wyrazista, elokwentna, była wówczas często cytowana przez media. 14 października 2017 r. główne wydanie „Wiadomości" TVP wykorzystało jej zdjęcia z prywatnego profilu na Facebooku, m.in. z misji humanitarnej w Kurdystanie, sugerując, że zostały wykonane podczas drogich egzotycznych wakacji. Opatrzono je komentarzem o „bojowej rezydentce", która, podobnie jak pozostali młodzi medycy „nie stroni od luksusu".

Choć lekarz, który był z dr Pikulską na jednej z misji humanitarnych, od razu sprostował nieprawdziwe informacje w mediach społecznościowych, publikując zdjęcia ze szpitala, na lekarkę wylała się fala hejtu. Ludzie obrażali ją na Facebooku, wysyłali obraźliwe e-maile na jej prywatną skrzynkę, a nawet próbowali nachodzić w mieszkaniu. Doktor Pikulska miała też kłopoty z dokończeniem specjalizacji.

Wiele osób odradzało jej podjęcie walki z TVP, ale lekarka się nie poddała. Pomogła jej Naczelna Rada Lekarska, która zdecydowała się sfinansować koszty procesu i reprezentacji w sądzie.

Czytaj także: Katarzyna Pikulska nie przyjmie przeprosin. "Kolejna gierka TVP"

Katarzyna Pikulska domaga się przeprosin w głównym wydaniu „Wiadomości" i 30 tys. zł. dla fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej, z którym była na misji w Kurdystanie.

Reklama
Reklama

– To walka o wizerunek i godność całego środowiska medycznego – mówi dr Pikulska, która przypomina, że w proteście głodowym brali też udział przedstawiciele innych zawodów medycznych: fizjoterapeuci, ratownicy medyczni, technicy elektroterapii, dietetycy i psychologowie.

– Powództwo opieramy na przepisach dotyczących dóbr osobistych: art. 23 i 24 kodeksu cywilnego, oraz braku rzetelności dziennikarskiej, czyli art. 12 prawa prasowego. Osią sporu jest naruszenie prawa do wizerunku poprzez posłużenie się prywatnymi fotografiami i ich upublicznienie zarówno na stronie TVP, jak i w „Wiadomościach" bez zgody zainteresowanej. Co może ważniejsze, także manipulowanie informacjami, które naruszyło dobre imię dr Pikulskiej w oczach opinii publicznej i ukazanie jej jako osoby żądnej dóbr materialnych i chwalącej się zamożnością, podczas gdy, de facto, nie jest osobą zamożną. Za najbardziej rażące uważamy pisanie o wojażach dr Pikulskiej i posługiwanie się zdjęciami z misji humanitarnej. To wszystko składa się na zbudowanie nieprawdziwego obrazu, który miał ją poniżyć w oczach opinii społecznej – mówi mec. Robert Sagan, radca prawny z kancelarii Brudkowski i Wspólnicy, pełnomocnik lekarki.

Pierwszej rozprawie, która odbędzie się we wtorek o godz. 10.50 w Sądzie Okręgowym w Warszawie przy al. Solidarności 127, towarzyszyć będzie pikieta zorganizowana pod budynkiem sądu pod hasłem „Walka o godność polskich medyków".

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama