Do zaplanowanego na początek października protestu głodowego Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) w siedzibie związku w Bydgoszczy zgłosiło się na razie kilkadziesiąt osób. Medycy nie zamierzają odchodzić od łóżek pacjentów, poprosili więc o urlop. Ci, którzy go nie dostali, też chcą wyrazić swój sprzeciw i zamierzają oddawać krew.

Akcja ma zwrócić uwagę na braki krwi w stacjach krwiodawstwa, ale, jak zauważają eksperci, może utrudnić pracę w szpitalach, które bazują na rezydentach. Oddającemu krew przysługuje bowiem dzień wolny, choć musi o tym wcześniej uprzedzić pracodawcę.

Protest ma związek z pogarszającą się sytuacją w służbie zdrowia i brakiem postulowanych przez rezydentów podwyżek płac.