We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny wydał precedensowe rozstrzygnięcia dotyczące opodatkowania darmowych szkoleń i kursów organizowanych przez samorząd zawodowy dla tych, którzy płacą składki i muszą stale podnosić swoje kwalifikacje.
Ciągłe doskonalenie
W tym przypadku chodziło o darmowe szkolenia oraz kursy dla pielęgniarek i położnych. A konkretnie o wywołujący wiele kontrowersji i sprzeciw środowiska pogląd fiskus, że od takiego „bonusu" trzeba płacić PIT.
Nie inaczej było w dwóch sprawach zainicjowanych wnioskami o interpretację. Z jednym wystąpiła Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Katowicach, z drugim Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych Zarząd Regionu Śląskiego w Sosnowcu. Ich wątpliwości sprowadzały się do jednego: czy uczestnictwo w kursie szkoleniowym organizowanym przez organ samorządu zawodowego i finansowanym z jego środków, ewentualnie pokrytych przez związek zawodowy, powoduje powstanie przychodu i podlega PIT?
Obie organizacje uważały, że nie. Izba podkreślała, że uczestnictwo w kursach szkoleniowych organizowanych przez organ samorządu zawodowego wiąże się z ekwiwalentem w postaci opłacania składki członkowskiej. Związek zaś tłumaczył, że pokrycie kosztów szkolenia pogłębiającego wiedzę członków, którzy również finansują jego działalność z własnych środków po opodatkowaniu.
Ta argumentacja nie przekonała fiskusa. W jego ocenie to, że ustawodawca zobligował osoby wykonujące niektóre zawody do stałego podnoszenia kwalifikacji, nie oznacza, że mają to czynić bezpłatnie. Dlatego w obu przypadkach uznał, że wartość spornych świadczeń stanowi przysporzenie majątkowe, które należy zakwalifikować jako przychód z innych źródeł. Obie sprawy trafiły na wokandę Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach.