Nowy Wydział Medyczny UKSW i WIM, który powstanie w ciągu najbliższych dwóch lat, ma odróżniać się od działających dziś w Polsce ofertą edukacyjną. Choć kształcić będzie cywili, nauczy ich profesjonalnego reagowania na zagrożenia bezpieczeństwa związane z terroryzmem czy konfliktami o charakterze hybrydowym.

Gen. prof. Grzegorz Gielerak, dyrektor WIM, tłumaczy, że kształcąc kadry medyczne instytut chce wykorzystać doświadczenia, jakie jego personel wyniósł ze służby w Polskich Kontyngentach Wojskowych oraz z niesienia pomocy rannym żołnierzom i ofiarom zamachów terrorystycznych. - Wielu z nich leczyliśmy w szpitalu na Szaserów. Oferta, którą stworzymy wspólnie z UKSW nie będzie powieleniem zadań Wydziału Wojskowo-Lekarskiego Uniwersytetu w Łodzi, kształcącego lekarzy wojskowych. Chcemy jednak, aby nasi absolwenci potrafili profesjonalnie odpowiedzieć na zagrożenia jakie niosą m.in. z terroryzm czy konflikty o charakterze hybrydowym. W ten sposób pragniemy zwiększać poczucie bezpieczeństwa Polaków – dodaje

- Współpraca UKSW i WIM pozwoli na stworzenie nowoczesnego ośrodka dydaktyczno-badawczego w obszarze nauk medycznych – wyjaśnia ks. prof. Stanisław Dziekoński, rektor UKSW. I dodaje, że przedstawiciele Wojskowego Instytutu Medycznego będą mieli dostęp do nowoczesnych uniwersyteckich laboratoriów biologicznych i chemicznych, istotnych dla prowadzenia badań podstawowych. – Uniwersytet skorzysta zaś z wieloletniego doświadczenia WIM w zakresie praktycznego wykorzystania i wdrażania wyników naukowych – mówi ks. prof. Dziekoński.