93 oddziały położnicze i 16 pediatrycznych będzie w 2020 r. udzielać mniej świadczeń niż przyjęte minimum (400 dla położnictwa i 700 dla pediatrii) – wynika z aktualnych map potrzeb zdrowotnych. A to, jak tłumaczą analitycy, podaje w wątpliwość zasadność ich istnienia.
Według prognoz za dwa lata liczba hospitalizacji pediatrycznych zmniejszy się aż o 31 tys., najbardziej na Śląsku (o 3,2 tys. mniej), w Lubelskim (2,9 tys.) i na Podkarpaciu (2,7 tys.).
Najwięcej oddziałów położniczych niespełniających minimum 400 porodów rocznie będzie na Dolnym Śląsku (12 na 30 wszystkich), w Wielkopolsce (8 na 49) i na Śląsku (8 na 39). Zdaniem analityków zasadna byłaby likwidacja 93 oddziałów ze wszystkich 395 działających w Polsce.
Według wyliczeń ministerialnych analityków spośród 16 oddziałów pediatrycznych niespełniających wymagania minimum 700 hospitalizacji rocznie najwięcej będzie na Dolnym Śląsku (3 na 21 wszystkich), Mazowszu (3 na 37), Lubelszczyźnie (2 na 20) i w Świętokrzyskiem (2 na 15). W województwach kujawsko-pomorskim, lubuskim, łódzkim, małopolskim, pomorskim i zachodniopomorskim liczba oddziałów pediatrycznych powinna, zdaniem autorów map, pozostać na obecnym poziomie.
Twórcy map rekomendują za to zwiększenie liczby miejsc paliatywno-hospicyjnych, m.in. dla chorych śmiertelnie. Łączne zapotrzebowanie oszacowano na 105,8 tys., z czego 3,8 tys. w warunkach stacjonarnych.