– Kolekcja ta liczy 20 tysięcy obiektów wybitnych artystów i jest jedną z największych w Polsce – mówi „Rzeczpospolitej" Michał Bieniek, kurator Europejskiej Stolicy Kultury ds. wizualnych. Jej przeniesienie do odrestaurowanego Pawilonu Czterech Kopuł przywraca pierwotną wystawienniczą funkcję tej modernistycznej budowli z początku XX wieku, która w 2006 roku wraz z Halą Stulecia została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Przez kilka ostatnich lat ekspozycja polskiej sztuki współczesnej XX i XXI wieku mieściła się na malowniczym poddaszu głównego gmachu Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Była to niełatwa przestrzeń, chociaż i tam udało się oryginalnie połączyć sztukę z architekturą.
W Pawilonie Czterech Kopuł ekspozycja stała zajmie dwa skrzydła z Kopułą Północną z odtworzoną oryginalną dekoracją, więc będzie miała tysiąc metrów więcej do dyspozycji. Niemiecki architekt Hans Poelzig, dyrektor Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych i Rzemiosła Artystycznego we Wrocławiu, zaprojektował budowlę w 1912 roku dla celów wystawienniczych. W nowatorski sposób skomponował bryłę budynku na planie kwadratu z dominującymi czterema kopułami, wyposażając go w najnowsze wówczas technologie i doświetlając wnętrza światłem dziennym przez świetliki. Na początku XX wieku Pawilon, obok Hali Stulecia Maksa Berga, był dominującą budowlą na terenach Wystawy Stulecia, zorganizowanej w 1913 roku z okazji setnej rocznicy zwycięstwa Prus nad Napoleonem.
Po odnowie
Obecnie po przeprowadzonej w latach 2013–2015 rewitalizacji obiekt znakomicie nadaje się na prezentacje dzieł sztuki. Zwłaszcza wielkoformatowe prace, jak np. "Abakany", „Tłum" czy „Gry wojenne" Magdaleny Abakanowicz, zyskują świetne warunki przestrzennej prezentacji. A na wewnętrznym dziedzińcu przykrytym szklanym dachem odbywać się będą różnorodne działania plastyczne, teatralne, muzyczne.