Była to już trzecia edycja French Touch, łącząca wydarzenia kulturalne z ogólnopolską akcją handlową.
- Ambasada Francji wraz z Instytutem Francuskim w Polsce wspierają ten projekt od chwili jego powstania - mówił otwierający galę Pierre Lévy, Ambasador Francji w Polsce. - Podczas tego artystycznego wieczoru pragniemy świętować głębokie więzi przyjaźni łączące Francję i Polskę. To wielkie święto Francji w Polsce jest zaproszeniem do podróży. – kontynuował.
Po raz pierwszy w tym roku na gali przyznano nagrodę French Touch. Otrzymał ja Andrzej Seweryn. Nie mógł jej odebrać osobiście, bo przebywa właśnie w Los Angeles na Festiwalu Filmów Polskich, ale przekazał podziękowania za pośrednictwem telebimu.
- Domyślam się, że to 33 lata mojego pobytu Francji spowodowały że państwo pomyśleliście o mnie – mówił. Te 33 lata były dla mnie bardzo intensywne. Pracowałem w zawodzie, pracowałem społecznie, założyłem rodzinę. Długo grałem w teatrach poza Paryżem aż wreszcie na 20 lat zawitałem w Komedii Francuskiej. W kinie warto wspomnieć o moim udziale w „Indochinach” w reżyserii Regisa Wargniera (film został nagrodzony Oscarem) i roli Robespierre’a w filmie „Rewolucja francuska” w reżyserii Richarda T. Heffrona i Roberta Enrico. Te dwie dziedziny były dla mnie polem do działania artystycznego. Ale musze przypomnieć jeszcze, że przyjęcie we Francji nas ludzi Solidarności w latach 80. po ogłoszeniu stanu wojennego było niezwykłym dowodem tej solidarności, o którą biliśmy się w Polsce. Za to wszystko chciałem serdecznie podziękować.
Sama gala była wspaniałym barwnym widowiskiem z paryskim szykiem. Tancerki i tancerze z legendarnego kabaretu Lido de Paris, który w ubiegłym roku obchodził 60-lecie istnienia, oszołamiali perfekcyjną brawurą i stylem glamour. A efektowne wizualizacje paryskich ulic potęgowało wrażenie, że jesteśmy w centrum świata rozrywki.