Kukiz rozpoczyna walkę o zmianę konstytucji

Kukiz'15 powołał zespół mający znowelizować konstytucję. Przed jego członkami jest jednak długa droga.

Aktualizacja: 26.11.2015 13:48 Publikacja: 25.11.2015 20:00

Paweł Kukiz od kilku miesięcy mówi o potrzebie zmiany konstytucji. Teraz do działania ruszyli posłow

Paweł Kukiz od kilku miesięcy mówi o potrzebie zmiany konstytucji. Teraz do działania ruszyli posłowie z jego klubu

Foto: PAP/Paweł Supernak

– Obecnie mamy konstytucję sporu. Tymczasem potrzebujemy ustawy zasadniczej na miarę Konstytucji 3 maja, którą obywatele będą szanować – mówi Ireneusz Zyska, poseł Klubu Kukiz'15 i współzałożyciel Poselskiego Zespołu na rzecz Nowej Konstytucji. To powstałe przed kilkoma dniami gremium ma przygotować w Sejmie grunt pod nową ustawę zasadniczą.

Szefem zespołu został Kornel Morawiecki, marszałek senior i legendarny przywódca Solidarności Walczącej. W skład wchodzą na razie tylko posłowie formacji Pawła Kukiza, ale Ireneusz Zyska zapewnia, że wpływają już deklaracje polityków innych klubów w Sejmie. – Ważne jest jednak, by dyskusja toczyła się nie tylko z udziałem posłów, ale też różnych środowisk społecznych i ugrupowań pozaparlamentarnych – podkreśla.

Już w kwietniu taką dyskusję zainicjowała „Rzeczpospolita". „Już za dwa lata będziemy obchodzić dwudziestolecie obowiązującej konstytucji. Powstała w innych warunkach historycznych i trudno nie mieć wrażenia, że jej ramy dziś Polsce nie służą" – pisał wtedy redaktor naczelny Bogusław Chrabota. Opublikowaliśmy też sondaż IBRiS, z którego wynika, że tylko 11 proc. ankietowanych uważa, że konstytucja nie wymaga zmian.

W konstytucyjnej debacie na naszych łamach wzięli udział politolodzy, prawnicy i publicyści, a przede wszystkim kandydaci w majowych wyborach prezydenckich. Andrzej Duda zapowiadał, że jeśli zostanie głową państwa, zainicjuje prace nad nową ustawą zasadniczą. Jego zdaniem trzeba zwiększyć znaczenie któregoś z ośrodków władzy: premiera lub prezydenta, oraz zreformować Senat, przykładowo gwarantując w tej izbie miejsca przedstawicielom Polonii.

Postulaty zmiany ustawy zasadniczej Duda powtarzał w kampanii prezydenckiej, jednak najsilniej ten temat podjął Paweł Kukiz. Jego sztandarowym postulatem jest wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych do Sejmu, co ma sprzyjać odpartyjnieniu polityki. Proponował też zniesienie progu frekwencyjnego w referendach oraz wybór sędziów w wyborach powszechnych.

– Mamy do czynienia z narodzinami nowego ruchu społecznego, który zmieni wkrótce konstytucję – ogłosił Kukiz po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów. Później na ten temat rozmawiał z kluczowymi politykami PiS marszałek senior Morawiecki. Ujawnił to w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej".

Nie powinno więc dziwić, że Zespół na rzecz Nowej Konstytucji założyli właśnie posłowie Kukiz'15. Kluczowa będzie jednak postawa PiS.

– Za dobrą monetę bierzemy wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego po exposé Beaty Szydło – mówi Ireneusz Zyska.

Kaczyński mówił wtedy, że kwestią zasadniczą jest „co najmniej przegląd konstytucji", i opowiedział się za zmianami w ordynacji wyborczej. O potrzebie nowelizacji ustawy zasadniczej mówią też inni politycy Zjednoczonej Prawicy.

– W mojej prywatnej ocenie należy zmienić art. 17 mówiący o tworzeniu samorządów zawodowych, by umożliwić młodzieży łatwiejsze wejście na rynek pracy – ocenia szefowa KPRM Beata Kempa.

Z sejmowej arytmetyki wynika jednak, że do zmiany konstytucji nie wystarczą głosy PiS i Kukiz'15. Potrzebne jest też zaangażowanie PSL i Nowoczesnej, a najlepiej PO. Jednak ta ostatnia nie pali się do nowelizacji ustawy zasadniczej.

– Konstytucja, uchwalona w 1997 roku w warunkach twardego kompromisu, spełnia wymagania. W głowach polityków PiS może siedzi idea zmiany konstytucji. Obawiam się jednak, że byłaby to zmiana w złym kierunku – uważa poseł PO Waldy Dzikowski.

Przypomina, że w kadencji z lat 2007–2011 trwały prace nad kodeksem wyborczym, a ówczesne kluby odrzuciły pomysł podjęcia dyskusji nad jednomandatowymi okręgami w wyborach do Sejmu. Dodaje, że realnych skutków nie przyniosły też wówczas prace komisji nadzwyczajnej ds. zmiany konstytucji. – Podobnie jak wielokrotnie w przeszłości w nowo powstałym zespole parlamentarnym będzie się toczyć prawdopodobnie tylko akademicka dyskusja – twierdzi Dzikowski.

– Twierdzenie, że konstytucję szybko uda się zmienić, byłoby naiwnością polityczną – odpowiada poseł Zyska. – Nie oznacza to jednak, że nie powinniśmy podejmować prac w tym kierunku.

– Obecnie mamy konstytucję sporu. Tymczasem potrzebujemy ustawy zasadniczej na miarę Konstytucji 3 maja, którą obywatele będą szanować – mówi Ireneusz Zyska, poseł Klubu Kukiz'15 i współzałożyciel Poselskiego Zespołu na rzecz Nowej Konstytucji. To powstałe przed kilkoma dniami gremium ma przygotować w Sejmie grunt pod nową ustawę zasadniczą.

Szefem zespołu został Kornel Morawiecki, marszałek senior i legendarny przywódca Solidarności Walczącej. W skład wchodzą na razie tylko posłowie formacji Pawła Kukiza, ale Ireneusz Zyska zapewnia, że wpływają już deklaracje polityków innych klubów w Sejmie. – Ważne jest jednak, by dyskusja toczyła się nie tylko z udziałem posłów, ale też różnych środowisk społecznych i ugrupowań pozaparlamentarnych – podkreśla.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują zdecydowanego faworyta
Polityka
Adam Struzik: Czuję się odpowiedzialny za Mazowsze. Nie jestem zmęczony
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Koniec kampanii po ostrej walce w miastach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony