- Uważam, że nie tędy droga. My jesteśmy zwolennikami marchewki, nie kija. Zachęcajmy do tego, by ludzie wymieniali piece, nie palili odpadami. Myślmy o planowaniu przestrzennym - powiedział na antenie radia RDC.

W trakcie sejmowych prac nad ustawą o elektromobilności poseł Kukiz'15 zaproponował poprawkę, która znosiła opłaty za wjazd do stref czystego transportu w miastach. Poprawka została przyjęta. Same strefy nadal będą mogły być tworzone przez samorządy. Nad ustawą pracuje obecnie Senat.

Tyszka mówił też o kampanii samorządowej i przygotowaniach Kukiz’15 do niej. - Ja jestem przeciwnikiem permanentnej kampanii. Media żyją spekulacjami dotyczącymi kandydatów. Tymczasem my mamy realizować nasze mandaty poselskie, za to nam płacą. Rzetelnie to robimy. Kandydatów poznamy w odpowiednim momencie przed wyborami - powiedział o przygotowaniach Kukiz'15 przed kampanią samorządową.

Tyszka odniósł się też do spekulacji medialnych dotyczących jego samego. - Zobaczymy - tak wicemarszałek Sejmu odpowiedział na pytanie o swoim starcie w Warszawie. - Ja jestem przeciwnikiem myślenia o polityce typowego dla partii: wymyślania kandydata, zamawiania badań opinii, narzucenia go ludziom. Chciałbym, aby prezydentem Warszawy była osoba spoza PO-PiS-u, która wyłoni się w sposób naturalny. My bardzo intensywnie organizujemy się w Warszawie. Rozmawiamy, współpracujemy z bezpartyjnymi komitetami, stowarzyszeniami w dzielnicach. Np. ze Stowarzyszeniem "Wiatrak", to wspaniali ludzie którzy patrzą na ręce burmistrza Pragi Południe z PO czy z "Razem dla Białołęki". Z tym stowarzyszeniem będą się widział jutro - podkreślił.