Tyszka skomentował w ten sposób zdymisjonowanie przez ministra sportu Witolda Bańkę dyrektora POT Marka Olszewskiego, po tym jak ten w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" stwierdził, że "to polskie, nie żydowskie elity zostały w czasie wojny zupełnie przeorane i zlikwidowane". - Pamiętajmy, że kultura żydowska w praktyce cała przetrwała. W latach 30. z Niemiec wielu Żydów emigrowało. W Polsce pod okupacją niemiecką nie było takiej możliwości - mówił. W wywiadzie Olszewski tłumaczył, dlaczego z programów wizyt promujących Polskę wykreślono Auschwitz oraz Muzeum Historii Żydów Polskich.
Tyszka na Twitterze skomentował sprawę następująco:
Na Facebooku Tyszka przypomniał z kolei, że Kukiz'15 chciał likwidacji POT jako "urzędu całkowicie zbędnego, nieskutecznego a bardzo kosztownego (45 mln zł rocznie)".
Tyszka nazwał we wpisie POT "agencją podróży dla urzędników", która nadal będzie marnować pieniądze "już przez nowego prezesa z partyjnego rozdania".